W niedzielę o godz. 17.00 mecz Polonia - Włókniarz

Darmowy wstęp dla dzieci, zniżki dla emerytów i rencistów oraz otwarty parking po meczu - takie atrakcje przygotował bydgoski klub.

Mecz z częstochowskimi „Lwami” będzie najprawdopodobniej ostatnim ligowym meczem żużlowców Polonii przed własną publicznością. Bydgoszczanie mają wprawdzie matematyczne szanse na awans do play-off, ale musieliby wygrać dwa ostatnie spotkania (pojutrze i za tydzień w Zielonej Górze) oraz liczyć na to, że punktów nie zdobędą już zespoły z Leszna i Torunia. Taki scenariusz jest jednak mało prawdopodobny.<!** reklama>

Najmłodsi nie płacą

- Kontynuujemy akcję propagowania żużla wśród najmłodszych mieszkańców miasta i okolic. Dlatego dzieci do szesnastego roku życia wejdą na mecz za darmo. Od strony ulicy Sportowej wyznaczony zostanie osobny kołowrotek z napisem „DZIECI”, przez który będą mogli wchodzić najmłodsi fani i ich opiekunowie - wyjaśnia Magdalena Mendel, rzecznik prasowy ŻKS Polonia SA.

Dzieci będą mogły usiąść w dowolnym miejscu na sektorze B i dwóch wybranych częściach sektora A. Nie ma natomiast możliwości, aby najmłodsi fani weszli za darmo na trybunę główną.

Zniżki dla seniorów

Bydgoski klub pomyślał też o seniorach. Specjalnie dla emerytów i rencistów przygotowano wejściówki po 18 zł (na sektor B).

Ceny pozostałych biletów: trybuna główna - 60 zł (w przedsprzedaży) i 65 zł (w dniu zawodów), sektor A - 27 i 30 zł, sektor B - 22 i 25 zł.

Karty wstępu można nabywać w kasach przed trybuną główną: dziś 13.00-18.00, sobota 10.00-14.00 i niedziela od godz. 13.00.

Spotkanie z zawodnikami

Około 30 minut po zakończeniu zawodów dla kibiców otwarte zostaną bramy parkingu, w którym na fanów czekać będą żużlowcy Polonii. Będzie to doskonała okazja, by spotkać się z zawodnikami i podziękować im za jazdę w sezonie 2012.

- Wszystkich kibiców zainteresowanych spotkaniem z zawodnikami prosimy o przejście przed bramę do parku maszyn, która otwarta zostanie po zakończeniu konferencji prasowej i wyjeździe zawodników gości - informuje Magdalena Mendel.

Warto przyjść na stadion, bo mecz zapowiada się ciekawie. Nasi żużlowcy będą zapewne chcieli zrehabilitować się za porażkę pod Jasną Górą (40:50), z kolei goście muszą wygrać jeżeli marzą o wyprzedzeniu Betardu Wrocław i uniknięciu jazdy w barażach. Dlatego Włókniarz przysyła do Bydgoszczy najsilniejszy skład. Będzie m.in. Kenneth Bjerre, którego zabrakło w poniedziałkowym, przegranym przez „Lwy” zaległym spotkaniu z Azotami Tarnów (40:50).

Dodatkowym smaczkiem niedzielnego spotkania będzie też pojedynek braci Grigorija i Artioma Łagutów, którzy w poprzednim sezonie zdobywali punkty dla Włókniarza.

Szansa dla Kułakowa

W naszym zespole zabraknie Roberta Kościechy, który leczy złamaną kość udową. Z informacji „Expressu” wynika, że tym razem menedżer Robert Sawina nie zdecyduje się na wariant z zastępstwem zawodnika. Miejsce „Kostka” zajmie Artiom Łaguta, szansę występu dostanie też Wiktor Kułakow. Dla tego ostatniego ma to być forma rekompensaty za dwa poprzednie mecze (z Unibaksem i Lotosem), gdy fatygował się z Rosji do Bydgoszczy, ale ani razu nie wyjeżdżał na tor.

„Gapa” chce zawojować Europę

Jutro w Rawiczu rozegrany zostanie pierwszy z czterech turniejów finałowych o indywidualne mistrzostwo Starego Kontynentu. W gronie stałych uczestników europejskiego cyklu Grand Prix jest m.in. Tomasz Gapiński, który rok temu wywalczył w tych zawodach srebrny medal.