Wczoraj (10.06.19) dzielnicowi z Nakła podczas obchodu ustalili, że w jednym z mieszkań na terenie miasta ma ukrywać się poszukiwany 54-latek. Aby sprawdzić swoje ustalenia zapukali pod znany adres. Drzwi otworzył im lokator i oświadczył, że w mieszkaniu oprócz niego nie ma żadnych innych osób.
Dzielnicowi nie dali się „odprawić z kwitkiem”. Weszli do mieszkania i zaczęli dokładnie rozglądać się po pomieszczeniach. Zauważyli wystające spod wiszących przy oknie zasłon... męskie buty. Kiedy sprawdzili, co jest za zasłoną, uśmiechem przywitał ich poszukiwany 54-latek.
Sprawdzenie personaliów nakielanina w policyjnych systemach było już tylko formalnością, która potwierdziła, że mężczyzna jest poszukiwany do odbycia rocznej kary pozbawienia wolności za przestępstwo popełnione w przeszłości.
Jeszcze tego samego dnia poszukiwany trafił do aresztu.
