https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Koronowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej kontynuowane jest docieplanie bloków

Katarzyna Karwat
Na osiedlu KSM przy Witosa docieplanie szczytów bloków dobiega już końca
Na osiedlu KSM przy Witosa docieplanie szczytów bloków dobiega już końca Katarzyna Karwat
To bardzo ważna inwestycja dla tej instytucji i lokatorów, gdyż pozwala na zaoszczędzenie kosztów ogrzewania nawet o czterdzieści procent.

Pierwsi lokatorzy Koronowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej odebrali klucze do swoich nowych mieszkań ponad pół wieku temu, bo w roku 1964. Od wielu lat nie buduje się w Koronowie nowych bloków, ale wszystkie istniejące wymagają sukcesywnej modernizacji.

Inwestycja w toku

Jedną z najważniejszych i najkosztowniejszych prac jest docieplanie budynków. W tym roku roboty rozpoczęły się latem na osiedlu przy ulicy Witosa i wciąż trwają. Docieplono już szczyty bloków 1 F, 1 E, 1 D, na ukończeniu jest 1 G. Przerwy w pracach wynikały między innymi z okresu ochronnego ptaków, ponieważ w większości tych budynków gniazdują jaskółkopodobne jerzyki.

Unoszące się wszędzie dookoła styropianowe okruchy są może chwilowo małą niedogodnością i osiedla nie zdobią, ale jest to chyba niewielka cena, jaką trzeba zapłacić za to, żeby potem w naszych mieszkaniach było zdecydowanie cieplej.

- To się naprawdę opłaca. W ten sposób można zaoszczędzić nawet do czterdziestu procent kosztów ogrzewania - mówi Dariusz Nigmański, prezes Zarządu Koronowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Z większych dociepleń wymienić należy także połowę bloku przy ulicy Różanej 1. Różana będzie kontynuowana w przyszłym roku, podobnie zewnętrznej „kołderki” doczeka się również „czternastka” przy Pomianowskiego. Z kolei przy ulicy Konopnickiej, w najstarszych blokach, jest już na razie wszystko zrobione.

Nowe wymogi

- Skupiamy się przede wszystkim na tym, żeby najstarsze zasoby docieplać kompleksowo, a w nowszych budynkach docieplać przynajmniej szczyty,zajmujemy się również stropodachami - dodaje Dariusz Nigmański. - Powszechnie wiadomo, że te stawiane w latach siedemdziesiątych czy osiemdziesiątych wymagają większych nakładów. Z upływem lat coraz bardziej zaostrzają się również wymogi, dotyczące gospodarki cieplnej. Kiedyś wystarczała grubość docieplenia na przykład siedem czy osiem centymetrów, dzisiaj jest to warstwa niemal dwa razy grubsza.

Przy okazji inwestycji związanych z docieplaniem budynków, osiedlowe bloki zyskują również - przynajmniej fragmentami - na kolorystyce. Przy ulicy Witosa postawiono na żywsze, bardziej intensywne barwy. Kto o tym decyduje? - Zawsze rozwiązania podpowiada nam projektant, ale my też z reguły przedstawiamy swoje sugestie i jakoś to trzeba pogodzić - dodaje prezes Zarządu Koronowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.

Koniec z chaosem

W spółdzielni przyznają, że przy okazji przeprowadzania remontów dostrzegają problem tak zwanej wolnej amerykanki na balkonach. W wielu blokach sąsiadują ze sobą loggie, beztrosko wymalowane przez lokatorów na najróżniejsze kolory. Podobnie jest z balustradami. Wciąż wiele osób traktuje balkony jak podręczne magazyny i składy rupieci.

- To nie ma nic wspólnego z estetyką, tylko potęguje chaos - podsumowuje Dariusz Nigmański. - Wcześniej czy później będziemy musieli się za to zabrać i na przykład zaproponować lokatorom jednakowe ekrany na balustrady.

WARTO WIEDZIEĆ

Koronowska Spółdzielnia Mieszkaniowa powstała jako Spółdzielnia Mieszkaniowa w Koronowie w 1962 roku. Pierwsze klucze do 24 mieszkań wręczono lokatorom dwa lata później. Obecnie w zasobach KSM znajdują się osiedla przy Konopnickiej, Pomianowskiego, Witosa, Różanej i w Stopce. Budynki docieplane są sukcesywnie, starsze kompleksowo, w nowszych przynajmniej szczyty. W ten sposób można zaoszczędzić nawet do 40 procent kosztów ogrzewania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

h
hela
Jak można swoje problemy przelać na papier odwracając kota ogonem?
Podany rok powstania spółdzielni oznacza czasy PRL, gdzie szło się na masę nie na jakość, dzisiaj ten problem wyszedł bokiem i dlatego te boczne ocieplenia, które zostały już zauważone 30 lat temu na Błoniu w Bydgoszczy, dawny WPC ocieplił szczyty i tak jeszcze nie wyrabiali norm narzuconych. Te problemy w Koronowie to problem spółdzielni, bo mieszkańcy płacą czynsz to ich zadanie, tylko oni nie mogą wam płacić na raty, tak jak wasze remonty po 50 latach użytkowania. Pozdrawiam serdecznie.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski