W Koronowie trwa akcja przeciwko dzikim wysypiskom śmieci

Akcję pod nazwą „Sprzątamy gminę Koronowo” prowadził Wydział Rolnictwa, Ochrony Środowiska Gospodarki Gruntami i Gospodarki Komunalnej Urzędu Gminy. 1 października te działania przejął Zakład Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.

ZGKiM dysponuje obecnie kilkudziesięcioma zgłoszeniami mailowymi, telefonicznymi i osobistymi. - Ludzie nie są jeszcze nauczeni w ten sposób reagować, ale widać jednak postawę obywatelską, bo trochę tych zgłoszeń otrzymaliśmy. Mieszkańcy widzą porzucone nielegalnie odpady i niektórzy reagują - mówi Angelika Walat z ZGKiM.

Zaśmiecane są lasy, drogi, miejsca nad wodą przy Zalewie Koronowskim. - Dzikie wysypiska są nawet w obrębie osiedli mieszkaniowych przy Różanej i Pomianowskiego - mówi Ewa, mieszkanka Koronowa.

Najgorzej jest w pobliżu ośrodków wypoczynkowych. Czy może się to zmienić? ZGKiM wskazuje na nową ustawę, która od 2015 r. zobowiązuje właścicieli domków wykorzystywanych na cele rekreacyjne do ponoszenia ryczałtowej opłaty za wywóz śmieci. Kiedyś trzeba było deklarować, czy w danym miesiącu gościło się turystów, teraz płaci się z góry. - Jest jeszcze za wcześnie, aby z całą pewnością stwierdzić, że nowe przepisy wpłynęły na stałe na zmniejszenie liczby dzikich wysypisk, ale w 2015 roku w naszej gminie było mniej porzuconych śmieci niż w 2014. Wpływ na to miał też fakt, że postawiliśmy więcej pojemników na odpady w miejscach, gdzie są skupiska domków letniskowych - mówi Kamila Obłój z ZGKiM.

Po otrzymaniu zgłoszenia pracownicy ZGKiM jadą do wskazanego miejsca. Jeśli jest to teren prywatny, wysyłane jest upomnienie i wezwanie do uprzątnięcia. Jeśli odpady zalegają na obszarze gminnym, sprząta je ZGKiM. - O naszych oględzinach informujemy policję, która może rozpocząć dochodzenie, jeśli w porzuconych odpadach znajdziemy dokument wskazujący prawdopodobnego sprawcę tego czynu. Teren sprzątamy w ciągu tygodnia od rozpatrzenia zgłoszenia - dodaje Kamila Obłój.

Kilka razy w roku w porządkach pomagają osadzeni z Zakładu Karnego w Koronowie. ZGKiM udostępnia im rękawiczki i worki na odpady.

- Nasze miasto i gmina tonie w odpadach. Zgłoszenie śmietniska do ratusza czy ZGKiM wcale nie skutkuje natychmiastowym uprzątnięciem tego bałaganu, więc takie akcje jak „Sprzątamy gminę Koronowo” niczemu nie służą - uważa Ewa, mieszkanka Koronowa.