Wysoka temperatura i brak wyobraźni mogą być przyczyną tragedii. Szczególnie wtedy, gdy w takim upale, ktoś pozostawia w zamkniętym samochodzie np. dzieci lub zwierzęta. Z powodu przegrzania może bowiem dojść nawet do śmierci. Przykładem niebezpiecznej sytuacji może być czwartkowa (26 lipca) policyjna interwencja przy ul. Mickiewicza w Inowrocławiu.
- Mieszkańcy zgłosili nam, że w zamkniętym cinguecento znajduje się w klatce gołąb - mówi asp. szt. Izabella Drobniecka, oficer prasowa Komendanta Powiatowego Policji w Inowrocławiu. - Działania na miejscu, zarówno mieszkańców jak i patrolu, nie doprowadziły do ustalenia, kto przyjechał samochodem. Policjanci podjęli, więc szybką decyzję o wybiciu w pojeździe szyby. Świadkowie zdarzenia napoili gołębia, a za sprawą funkcjonariuszy ptak niezwłocznie trafił do weterynarza. Podczas mierzenia mu temperatury zabrakło skali na termometrze. Wstępna opinia weterynarza, to przegrzanie, dlatego gołąb pozostał pod opieką ambulatoryjną.
Wyjaśniając sprawę, policjanci ustalili, że właściciele pojazdu przyjechali do lekarza, a wizyta nieco się przeciągnęła. Teraz inowrocławska policja sprawdza, czy zebrane dowody wskazują na naruszenie przepisów z ustawy o ochronie zwierząt.
Idzie fala upałów, będzie ostre słońce. Zadbajcie o oczy!:
Nie kupuj takich okularów przeciwsłonecznych dziecku, bo mog...
FLESZ - letnie upały, jak reagować w razie udaru słonecznego?