W imprezie pod hasłem „Spotkania z tradycją łączą pokolenia” wzięli udział uczniowie gimnazjów z gminy Dąbrowa Chełmińska oraz liderki Zakola Dolnej Wisły.
- Spotkanie jest elementem projektu Funduszu Inicjatyw Obywatelskich „Akademia Liderek Zakola Dolnej Wisły”. W jego ramach ogłoszono konkurs na najciekawsze przedsięwzięcie dla lokalnej społeczności. My zaproponowałyśmy akcję promującą wiedzę na temat lokalnych tradycji, starych zawodów i rzemiosł znanych w najbliższej okolicy - mówi Irena Tomkiewicz, współorganizatorka spotkania z młodzieżą, które odbyło się w Gospodarstwie Agroturystycznym „Gzinianka”.
Na początek wystąpił zespół Stowarzyszenia Misja Rodzin z Dąbrowy Chełmińskiej, pod kierunkiem Joanny Ciszewskiej. Następnie młodzież przeszła do miejsc, w których panie prezentowały gotowanie powideł w kotle kuprowym, szatkowanie i kiszenie kapusty, wyrób masła w kierzance i darcie pierza. Te czynności są już nieco zapomniane w okolicznych wsiach.
- Mój tata był inwalidą i miał problemy z pracą, wymagającą chodzenia. Dlatego zajął się wikliniarstwem. Gdy byłem nastolatkiem, jeździłem z nim na jarmark do Dąbrowy, gdzie sprzedawaliśmy jego wyroby. Nauczył mnie zasad wyplatania wikliny, mówiąc, że może przydać mi się to w życiu - wspomina Bernard Straszewski z Gzina, który zdradzał młodzieży tajniki wikliniarstwa. Potem przyszedł czas na atrakcje kulinarne. Była parzycha, zwana też parzuchą, czyli lokalna odmiana kapuśniaka, bigos i szarlotka.
Bardzo mi się tutaj podoba. Wiele rzeczy widziałem już wcześniej. Inne, na przykład wyplatanie wikliny, zobaczyłam pierwszy raz - mówi Marta Górecka z Gimnazjum w Dąbrowie Chełmińskiej, która wygrała konkurs podsumowujący wiadomości zdobyte podczas spotkania.
Zobacz galerię: Międzypokoleniowe spotkanie w Gzinie