Kapitan Polonii nadal nie doszedł do pełni sił po upadku w meczu z Falubazem Zielona Góra.
Tomasz Gapiński upadł na tor, walcząc z Andreasem Jonssonem. Wprawdzie wstał o własnych siłach, ale jego stan zdrowia pozostawia wiele do życzenia. Najbardziej ucierpiał lewy nadgarstek i kolano (bez złamań, ale bardzo mocne stłuczenia).
"Gapy" miało zabraknąć już tydzień temu w Częstochowie. Z powodu deszczu zawody jednak odwołano.
Pod dużym znakiem zapytania stoi występ kapitana także w niedzielę w Gdańsku (godz. 14.30, transmisja w radiu PiK). Gapiński nadal czuje się fatalnie. W piątek udaje się na kolejną konsultację do lekarza, ale jego występ w Trójmieście jest raczej mało prawdopodobny. W takim wypadku będzie stosowane za niego zastępstwo zawodnika.
Lotos też będzie osłabiony. Kontuzjowany jest Piotr Świderski (zastępstwo zawodnika), a Maksim Bogdanow musi w niedzielę startować w eliminacjach Drużynowego Pucharu Świata. Łotysza zastąpi Kamil Brzozowski lub Renat Gafurow.
W piątkowym, papierowym wydaniu Expressu zamieścimy program zawodów.