W centrum Bydgoszczy więcej zmian i większe zamieszanie. Kierowcy na Bocianowie jeżdżą na pamięć

Drogowcy kontynuują prace związane z rozszerzeniem Strefy Płatnego Parkowania w Bydgoszczy. Co tydzień na innych ulicach w centrum miasta wprowadzane są zmiany organizacji ruchu. Pojawia się nowe oznakowanie, niektóre ulice stają się jednokierunkowe, a dodatkowo wprowadza się na nich kontraruch rowerowy. Z chodników znikają parkowane tam wcześniej samochody, a na jezdniach pojawiają się pasy i kontrpasy rowerowe.

ZDMiKP w każdy poniedziałek informuje, gdzie będą prowadzone prace w danym tygodniu. W okresie od 5 do 9 czerwca zmiany wprowadzono na ulicy Bocianowo, która stała się jednokierunkową. W okolicy zmieniły się zasady pierwszeństwa, o czym informują znaki. Wcześniej kierowcy, którzy poruszali się ulicą Pomorską w kierunku Chocimskiej musieli ustąpić pierwszeństwa autom wyjeżdżającym z ul. Bocianowo. Obecnie ulica jest podporządkowana względem Pomorskiej.

Jak duże wywołało to zamieszanie, można było przekonać się w poniedziałek i wtorek (12-13 czerwca), gdy dzień po dniu na skrzyżowaniu doszło do dwóch kolizji. W środę sprawdziliśmy, jak kierowcy radzą sobie z poruszaniem się po tym skrzyżowaniu. Wystarczyło 5 minut obserwacji, aby zobaczyć trzech kierowców, którzy łamią zakaz skrętu i jadą ul. Bocianowo pod prąd, kilku jadących na pamięć, wymuszających lub ustępując pierwszeństwa wbrew nowym zasadom. Do żadnej stłuczki nie doszło, ale na skrzyżowaniu panował duży chaos. Drogowcy przyznają, że z Bocianowa spływa do nich obecnie najwięcej uwag.

– Ulica Bocianowo była dwukierunkowa. Pierwszy warunek był taki, żeby sprowadzić samochody z chodników, na co narzekali mieszkańcy, na jezdnię, co wymusiło jej zwężenie. Drugi to wprowadzenie rowerzystów. Na podobnych ulicach, gdzie blisko są kamienice, nie zrobimy dróg rowerowych. Jedyne rozwiązanie to pasy, a to powoduje jeszcze większe zwężenie i konieczność wprowadzenia jednokierunkowej – tłumaczy Tomasz Okoński, rzecznik ZDMiKP.

– Nie oszukujmy się, jeżeli z dwóch pasów robimy jeden, to kierowcy nie są zadowoleni. W centrum nie ma jednak innych możliwości, aby ograniczyć parkowanie na chodnikach i wprowadzić ruch rowerowy. Oznakowanie jest właściwe, ale mamy świadomość, że kierowcy muszą przyzwyczaić się do wprowadzonych zmian. Zalecamy ostrożną jazdę i uważne spoglądanie na znaki. Nie można jeździć na pamięć – przestrzega rzecznik.

Dodaje, że na wszystkich ulicach możliwe jest wprowadzenie drobnych poprawek czy zmian, bo prace wciąż trwają, a uwagi od mieszkańców są na bieżąco analizowane. Gdy cały zakres zadania zostanie zakończony, wszystkie ulice zostaną jeszcze raz dokładnie sprawdzone.

Sami drogowcy w komunikacie zauważyli, że rowerzyści nie rozumieją zasad, jakie wprowadzono na pl. Weyssenhoffa, gdzie pojawiły się nowe pasy rowerowe. Na ul. Hetmańskiej pojawił się z kolei kontrapas rowerowy, ale obecnie korzystają z niego tylko nieliczni rowerzyści (niektórzy niewłaściwie), co dodatkowo irytuje kierowców spędzających czas w korkach.

– Pasy, kontrapasy i kontraruch to są rzeczy, których wielu rowerzystów nie zna. Nie wprowadzano tego wcześniej w naszym mieście na taką skalę – zauważa Tomasz Okoński. – Bez względu na to, jakim teraz cieszą się zainteresowaniem, za 3-4 lata będzie musiało być one duże. Średnio w Bydgoszczy rocznie przybywa ok. 7 tys. aut. Nie mamy możliwości rozbudowy infrastruktury samochodowej w centrum miasta. Musimy szukać alternatyw, bo inaczej za parę lat miasto stanie w gigantycznym korku – dodaje.

Prace rozpoczęły się w połowie kwietnia. Od tego czasu udało się wprowadzić ponad połowę planowanych zmian. Roboty powinny skończyć się w wakacje. Pewnym utrudnieniem, spowalniającym tempo prac, są kierowcy, którzy mimo informacji o wprowadzanych zmianach, pozostawiają auta na dawnych miejscach do parkowania.

Zakres prac jest bardzo duży. W centrum aż 17 ulic zmieni się na jednokierunkowe, na 32 wprowadzony będzie kontraruch rowerowy, planowane są 3 pasy i 4 kontrapasy rowerowe. Ponadto na wielu obszarach prędkość została lub zostanie ograniczona do 30 km/h. Znika też część miejsc postojowych na chodnikach.

Zobacz wideo: Mieszkańcom nie podoba się rozszerzona strefa płatnego parkowania