W Bydgoszczy zwiększy się liczba przychodni rehabilitacyjnych [WYWIAD]

Czy centrala NFZ zamierza ogłosić konkurs na dyrektora oddziału?
[break]Myślę, że konkurs zostanie ogłoszony pod koniec tego lub na początku przyszłego roku.
Weźmie Pani w nim udział?
Przemyślę to bardzo głęboko.

Sprzeciw pacjentów wzbudził konkurs na usługi rehabilitacyjne. Do dziś odbieramy sygnały od osób, które twierdzą, że nowi usługodawcy nie mają odpowiedniego sprzętu.
Z zasady, wszyscy nowi świadczeniodawcy, którzy przystępują do konkursu ofert, muszą być skontrolowani. Zespół, który został powołany do sprawdzenia ofert i ich oceny, na pewno wszystkie placówki sprawdził. Jednak, nawet jeśli w ofercie świadczeniodawca zgłosił określony sprzęt, czy potencjał kadrowy, w trakcie kolejnej kontroli zostanie to zweryfikowane.

Czy coś jeszcze się zmieni?
Tak. Poza dodatkowymi konkursami, które się odbyły, jesteśmy już w trakcie rozpatrywania odwołania ostatniej z bydgoskich przychodni. Jest to na etapie wewnętrznych uzgodnień, dlatego wolałabym nie wymieniać nazwy tej placówki. Poza tym dodatkowo analizujemy stopień dostępu pacjentów do rehabilitacji i na podstawie wyników tych analiz będziemy podpisywać aneksy do obowiązujących umów, zwiększając wartości kontraktów.

Szpitale i niektóre przychodnie zaskarżyły decyzje kujawsko-pomorskiego NFZ i zwróciły się do sądu. Czy fundusz ma pieniądze na zaspokojenie ewentualnych roszczeń?
Spraw w sądach jest bardzo dużo, większość z nich dotyczy nadwykonań z lat ubiegłych. Niektóre z nich kończą się ugodą, inne wyrokiem nakazującym zwrot pieniędzy, a niektóre rozstrzygnięcia, zgodnie z opinią biegłych są korzystne dla funduszu. W planie finansowym NFZ są zarezerwowane środki na przegrane sprawy sądowe.

Bydgoskie szpitale inwestują. W szpitalu im. Jurasza powstał nowy blok operacyjny. Dziś wykorzystuje się tylko 14 z 23 łóżek intensywnej terapii. Kończy się rozbudowa szpitala dziecięcego. Czy NFZ wystarczy dla nich pieniędzy?
W 2015 roku otrzymamy o 56 milionów złotych więcej niż w tym roku. Pieniądze te skierujemy głównie na realizację założeń pakietu kolejkowego i onkologicznego oraz na świadczenia nielimitowane, ratujące życie, na realizację założeń ustawy o ochronie zdrowia psychicznego.

Przyszłoroczny budżet to...
Prawie trzy i pół miliarda złotych. Ale w drugiej połowie tego roku spodziewamy się jeszcze dodatkowych pieniędzy. Większość przeznaczymy również na leczenie szpitalne oraz świadczenia ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. Zależy nam między innymi na skróceniu kolejek do specjalistów. Zapowiadają się zmiany wyceny procedur w ambulatoryjnej opiece specjalistycznej dotyczącej pierwszorazowych pacjentów, co powinno spowodować zwiększenie dostępności do lekarzy specjalistów. Aktualna wycena procedur nie pokrywa kosztów niezbędnych badań. Powoduje to niepotrzebnie wielokrotne wizyty pacjenta u tego samego lekarza.

Przed Panią kontraktowanie usług na 2015 r...
Zanim się rozpocznie w drugiej połowie września, planuję spotkać się ze świadczeniodawcami z rejonów bydgoskiego, włocławskiego i toruńskiego, aby jak największe grono osób zostało poinformowane o założeniach funduszu, dotyczących kontraktowania świadczeń na przyszły rok.

Jakieś priorytety?
Tak. Zwiększenie wartości kontraktu na rehabilitację kardiologiczną i neurologiczną, zwiększenie dostępności pacjentów do leczenia wirusowego zapalenia wątroby typu C oraz realizacja założeń pakietów onkologicznego i kolejkowego.

Czy prawdą jest, że wszystkie sanatoria stracą kontrakty na świadczenie usług uzdrowiskowych?
Tak. Wszystkie umowy zostaną wypowiedziane, ponieważ kontrole centrali NFZ w kilku oddziałach wojewódzkich wykazały błędy w procesie kontraktowania. W pierwszych dniach września, ogłosimy konkurs na leczenie uzdrowiskowe. Nie będzie żadnej przerwy w świadczeniu tych usług. Zrobimy to w taki sposób, żeby dyrektorzy i prezesi sanatoriów mieli czas i mogli się do konkursu przygotować.