Zobacz wideo: Budowa nowego kampusu Akademii Muzycznej może się rozpocząć.

W powszechnym punkcie szczepień w Bydgoskim Centrum Targowo-Wystawienniczym w Myślęcinku chętnych jak na lekarstwo.
- Mamy zaledwie od 5 do 10 zapisów - mówi Katarzyna Piotrowska z Asklepios medica, koordynatorka punktu szczepień powszechnych w BCTW. - Obecnie najwięcej szczepimy dzieci w wieku 5-11 lat. Spora część osób, które chciały przyjąć szczepionkę, przebywa teraz na kwarantannie lub choruje na Covid-19. Zainteresowanie zarówno pierwszą, jak i trzecią dawką jest po prostu znikome.
Od marca punkt szczepień powszechnych w BCTW czynny raz w tygodniu
Były nawet przymiarki, by od 1 marca punkt zawiesił na jakiś czas działalność.
- Ostatecznie zapadła decyzja, że w marcu punkt będzie czynny tylko jeden dzień w tygodniu - mówi Katarzyna Piotrowska. - Generalnie duży spadek zainteresowania szczepieniami przeciw Covid-19 zaobserwowaliśmy wraz z początkiem ferii zimowych. Z kolei w lutym w najlepszych dniach szczepiliśmy po 20 osób pierwszą dawką i od 40 do 70 osób dawką przypominającą. W tym tygodniu nasze punkty w BCTW i przy ul. Kurpińskiego czynne są cztery razy w tygodniu, natomiast punkt w "Zielonych Arkadach" funkcjonuje przez 6 dni od poniedziałku do soboty.
Spory spadek zanotowano też w powszechnym punkcie szczepień na Politechnice Bydgoskiej.
- Zainteresowanie jest znikome, zarówno na pierwszą jak i trzecią dawkę - mówi Ewa Czepiel-Krakowiak, koordynatorka punktu przy ul. Kaliskiego. - Na razie nie zawieszamy pracy punktu, ale ograniczamy godziny szczepień przeciw Covid-19. Nie ma sensu, aby personel medyczny był zaangażowany, skoro chętnych mało. W zależności od zapotrzebowania planujemy szczepienia w godz. 9-12 lub godz. 12-18. Łącznie w tym tygodniu - od 21 do 26 lutego - mamy umówionych 229 osób. Do środy (23 lutego) zaledwie 9 osób przyjęło pierwszą dawkę. Zobaczymy, jak sytuacja będzie wyglądała w marcu. Od 28 lutego do 5 marca zapisanych jest 55 osób. Na pierwszą dawkę nikt.
Dlaczego zainteresowanie szczepieniami spadło? Co na to lekarze?
Do Przychodni Przyjazna także zgłasza się mniej osób na szczepienia przeciw Covid-19.
- Zazwyczaj te szczepienia mieliśmy w soboty i w razie potrzeby w piątki. Jeszcze do grudnia 2021 r. wykonywaliśmy w soboty 100 szczepień, teraz 20. Skróciliśmy, więc godziny szczepień do 3 godzin - mówi lek. Joanna Krupa, kierownik Poradni Lekarza Rodzinnego w Przychodni Przyjazna. - Mniejsze zainteresowanie może wynikać stąd, że w przestrzeni publicznej funkcjonuje opinia, że Omikron uznawany jest za wirusa o łagodniejszych przebiegu, a to nie przekona niezdecydowanych do szczepień.
W Przychodni Łomżyńska godziny szczepień są dostosowane do liczby chętnych, ale...
- My także obserwujemy spadek szczepień - mówi lek. Waldemar Gadziński, kierownik Przychodni Łomżyńska i zarazem konsultant wojewódzki w dziedzinie medycyny rodzinnej. - W szczycie szczepiliśmy ok. 5 tys. osób miesięcznie. W grudniu ub. roku było to już 1800, a teraz 300. Ludzie zapominają o pandemii i jej konsekwencjach. Tymczasem wciąż sporo osób trafia do szpitali, ale to co optymistyczne, to fakt, że liczba hospitalizacji i zgonów utrzymuje się na podobnym poziomie, mimo dużej liczby zakażeń. Mało osób decyduje się też na przyjęcie trzeciej dawki, a to błąd. Szczególnie zachęcam do tego seniorów i osoby np. po przeszczepach.
Do 23 lutego br. włącznie w naszym województwie wykonano 2 mln 883 tys. 579 szczepień. Jak podaje resort zdrowia, w czwartek (24 marca) w Kujawsko-Pomorskiem zanotowano 1839 potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem (3 miejsce w kraju). W Bydgoszczy mamy obecnie 83 punkty, które szczepią pacjentów przeciw Covid-19.