Zobacz wideo: Przy ul. Królowej Jadwigi będą nowe mieszkania
Niezamożni mieszkańcy codziennie ustawiają się w kolejce po produkty spożywcze - pełnej jakości, ale w niepełnej cenie. Chleb mogą tu kupić za 50 gr, serek wiejski za 60 gr, makaron za 1 zł, a brokuły za 10 gr. W grudniu zeszłego roku gruchnęła wieść, że w Katowicach powstał pierwszy sklep socjalny. Odtąd wielu czekało na informację, kiedy podobny pojawi się w województwie kujawsko-pomorskim. Trwają już zaawansowane prace nad otwarciem takiego we Włocławku. Dziś jest już pewne, że i bydgoszczanie będą mogli kupić produkty w znacznie niższych cenach niż w zwykłych sklepach.
Pierwszy sklep socjalny w Bydgoszczy
Spichlerz to pierwsza ogólnopolska sieć sklepów socjalnych, stworzona przez Fundację Wolne Miejsce. Do Katowic dołączą wkrótce nie tylko Włocławek i Bydgoszcz, ale też: Dąbrowa Górnicza, Warszawa, Kołobrzeg, Kalisz, Ostrów Wielkopolski, Olsztyn, Radom, Łódź, Chorzów, Mysłowice, Siemianowice Śląskie, Świętochłowice, Legnica.
W Bydgoszczy powstanie sklepu socjalnego zainicjowała Joanna Czerska-Thomas - bydgoska radna, przedsiębiorczyni, społeczniczka.
Bydgoski sklep socjalny powstanie przy współudziale miasta. - Prezydent Rafał Bruski zadeklarował wsparcie inicjatywy - mówi Joanna Czerska-Thomas. Niebawem wybrane zostanie miejsce, w którym sklep będzie mógł działać.
- Dla mnie bardzo ważne jest, aby osoby, których nie stać na najpotrzebniejsze artykuły, mogły je kupować z godnością. Aby nie musiały prosić czy żebrać, bo to odbiera człowiekowi poczucie wartości, ale właśnie kupować w sklepie socjalnym - mówi Joanna Czerska-Thomas. - W takim miejscu powstanie również kącik kawowy, czyli miejsce na rozmowy. Bo każdy człowiek kupujący w sklepie socjalnym to osobna historia. Zawsze warta wysłuchania.
Jak pomoże sklep socjalny w Bydgoszczy?
- Oferta sklepu kierowana jest przede wszystkim do osób, które znalazły się w trudnej sytuacji materialnej, są zagrożone samotnością oraz wykluczeniem społecznym.
- Osoby w trudnej sytuacji materialnej otrzymują kartę uprawniającą do zakupów produktów w cenach do 50 proc. ich wartości rynkowej.
- Działania zapobiegające samotności i wykluczeniu społecznemu, przez aktywizację i integrację społeczną, będę wspierane przez Spichlerz Caffee, czyli punkt kawiarniany prowadzony przy sklepie.
- Co najważniejsze - przeciwdziałamy marnotrawieniu żywności i produktów spożywczych - mówi Mikołaj Rykowski, Prezes Fundacji Wolne Miejsce. - Aktywizujemy społecznie osoby samotne i klientów sklepu, poprzez działania w Spichlerz Caffee, a współpraca z DPS to szansa na oddolnie kierowaną reformę niesionej pomocy. Sklep to możliwość realnej zmiany życia i nawyków, przez naukę zarządzania finansami domowymi, integrację społeczną, programy edukacyjne.
Model sklepów socjalnych, został przeniesiony z austriackich rozwiązań, stosowanych przez pomoc społeczną w Wiedniu, a także w krajach zachodnich.
