Zobacz wideo: Nowa jadłodzielnia WSG w Bydgoszczy
Pomysł przyszedł z Austrii. W Wiedniu działa już 16 sklepów socjalnych. Pierwszy polski sklep socjalny otwarto 10 grudnia w Katowicach.
Tak wygląda:
Sklep socjalny działa w Katowicach
Lokal przekazało miasto, jego wyremontowaniem i zorganizowaniem sklepu oraz dostaw, zajęła się fundacja Wolne Miejsce. Idea przyjęła się błyskawicznie, jeszcze przed otwarciem do sklepu ustawiają się długie kolejki. Produkty sprzedawane są tu maksymalnie za 50 proc. wartości rynkowej, choć często taniej, np. chleb za 50 gr, brokuły za 10 gr. Gwarancją tego, że zakupy po niskich cenach robią tu ci, których na zakupy w zwykłym sklepie po prostu nie stać, jest rekomendacja MOPS-u.
Kto może kupować w sklepie socjalnym w Katowicach?
- Zakupy w sklepie możliwe są wyłącznie ze skierowaniem z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Katowicach. Dostają je osoby o niskich dochodach.
- Kryterium dochodowe wynosi 1 402 zł w przypadku osoby samotnej lub 1 056 zł w przeliczeniu na każdą osobę w rodzinie.
- Zakupy można tu robić codziennie, ale obowiązują limity - dziennie można wydać maksymalnie 100 zł, miesięcznie - do 500 zł.
- Klienci dysponują kartami, które pozwalają na pilnowanie przestrzegania tych zasad.
Kawiarenki społeczne przy każdym sklepie
- Ludzkie historie, jakie dzieję się tu przy kasie, wzruszają i poruszają. Pewna pani opowiadała, że nigdy wcześniej nie wychodziła ze sklepu z pełnym koszykiem jedzenia i to wypełnionym produktami, które sama wybrała. Pewien pan ze łzami w oczach mówił, że od dawna nie chodził do sklepów, tak smutno mu było, że nie może niemal nic kupić - mówi Monika Rosa, posłanka, wolontariuszka fundacji Wolne Miejsce. - Ta idea łączy wiele bardzo aktualnych wartości: pomoc ludziom niezamożnym, przezwyciężanie samotności, która jest ogromnym, nie do końca zdiagnozowanym problemem w Polsce, zapobieganie marnowaniu żywności, niwelowanie skutków wykluczenia społecznego.
Po zdjęciu obostrzeń związanych z pandemią, przy każdym takim sklepie ma działać kawiarenka. To sposób na aktywizację ludzi, którzy dotąd mogli czuć się wykluczeni społecznie, byli samotni.
- To mądra pomoc, godna - niezamożni klienci decydują, co chcą kupić, płacą za zakupy, mają do wyboru pełnowartościowe produkty - podkreśla Monika Rosa.
Co można kupić w sklepie socjalnym?
Sklep ma na siebie zarabiać. Główne koszty to, m.in., utrzymanie lokalu i pracowników. Zaangażowania od pracowników wymaga, m.in., organizacja dostaw - produkty spożywcze, często o krótkich terminach przydatności do spożycia, pełnowartościowe, przekazują lub sprzedają tu sieci sklepów lub producenci.
Sklep socjalny powstanie we Włocławku
Aby sklep socjalny powstał, niezbędna jest współpraca organizacji pozarządowych i samorządów. Wykonanie jest bowiem społeczne, ale lokal miejski (przekazany bezczynszowo). Podobne sklepy, jak zapowiada katowicka fundacja, powstaną w całym kraju, docelowo w każdym województwie. Prace nad stworzeniem sklepu socjalnego trwają już w Dąbrowie Górniczej, Bielsku-Białej, Łodzi, Warszawie, Kaliszu, Radomiu, Kołobrzegu. A od kilku dni także we Włocławku. Tutejsi społecznicy i samorządowcy chcą iść drogą Katowic.
- Kiedy we Włocławku słyszymy o wartościowym pomyśle, działamy szybko. Kilka dni temu zadzwoniłam do katowickiej fundacji z pytaniem, czy chciałaby przełożyć swój pomysł na nasz grunt, potem - do prezydenta miasta, by przedstawić mu ideę, kiedy usłyszałam, że jest na tak, zadzwoniłam do szefa miejskiej spółki, która dysponuje tak dużymi lokalami i znów zielone światło. Teraz czekamy na wizytę przedstawicieli fundacji i ustalanie szczegółów - mówi Agnieszka Jura-Walczak, radna Włocławka.
W Bydgoszczy pomysł może się przyjąć
W Bydgoszczy temat na początku nowego roku podejmie, jak zapowiada, radna Joanna Czerska-Thomas. - O szczegółach nie ma co jeszcze mówić, w pierwszej kolejności trzeba sprawdzić, czy miasto będzie miało możliwości wsparcia tej idei, bo to w tym bardzo ważne: ścisła współpraca samorządu i organizacji pozarządowych. Mamy na tym polu pozytywne doświadczenia. Na pewno taki sklep socjalny byłby w Bydgoszczy bardzo potrzebny.
