Zobacz wideo: Szyldy w Śródmieściu Bydgoszczy. Miejski plastyk interweniuje
Jak informuje Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wnioski o dofinansowanie w programie „Zielony transport publiczny” wyczerpały pulę dostępnej alokacji na bezzwrotne dotacje. Było to 1,1 mld zł. Teraz wnioski zostaną poddane ocenie.
W połowie ubiegłego roku prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski, podczas sesji Rady Miasta Bydgoszczy mówił: - Wymiana autobusów, to najmniej efektywny sposób walki ze smogiem. Pojazdy te są bardzo drogie, kosztują od 2 do 3 milionów złotych. Są też bardzo drogie w eksploatacji.
Teraz już wiemy, dlaczego. Bydgoszcz chce inwestować w... autobusy wodorowe.
Dwanaście autobusów wodorowych w Bydgoszczy
- Zarząd dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej - wraz z innymi miastami - włączył się w tym roku do działań Krajowej Agencji Poszanowania Energii S.A. - zaznacza Tomasz Okoński, rzecznik drogowców. - Realizuje ona projekty w zakresie rozwoju odnawialnych źródeł energii i poprawy efektywności energetycznej, wspierając rządowe programy i inicjatywy, wiedzą i doświadczeniem.
Dziś (10.03) w tej sprawie odbyło się spotkanie w ZDMiKP w tej sprawie.
Okoński mówi: - Wraz z agencją zamierzamy jeszcze w tym roku opracować i przygotować materiały oraz pozyskiwać środki na zakup autobusów wodorowych. To właśnie te pojazdy chcemy zakupić w Bydgoszczy. Mają one znacznie większy zasięg niż autobusy elektryczne oraz nie potrzebują budowy punktów ładowania na terenie miasta.
Drogowcy chcą też starać się środki z NFOŚiGW w przyszłym roku lub jeszcze w tym, jeżeli program zostanie rozszerzony o kolejne środki.
- Po pozyskaniu środków na zakup autobusów wodorowych, chcielibyśmy wymieniać albo kupować ok. 12 takich pojazdów rocznie - mówi Tomasz Okoński.
- Włocławek, Poznań i Chełm, w ramach pierwszego naboru wniosków na dofinansowanie zeroemisyjnych autobusów, chcą kupić 431 takich pojazdów, w tym 102 wodorowych - poinformował Michał Kurtyka, minister klimatu i środowiska.
Jak na razie, gminy inwestują w autobusy elektryczne. W Bydgoszczy też miały takie być, planowano budowę stacji ładowania elektrycznego takich autobusów na pętlach. Na razie chyba z tego nic nie wyjdzie, mimo że „Strategii rozwoju elektromobilności dla miasta Bydgoszczy do 2030 roku", mimo, że to dokument, który poddano konsultacjom społecznym.
Gdzie tankować wodór w Bydgoszczy?
Odpowiedź jest oczywista - nigdzie.
- Dzisiaj można jedynie kupić i czekać na wybudowanie pierwszej w Polsce stacji do tankowania wodoru albo tankować w Berlinie, mając na uwadze, że zasięg po napełnieniu zbiornika oscyluje na poziomie 650 kilometrów - ocenia Krzysztof Kosiedowski prowadzący blog "Rzecznik Elektromobilności".
Jak mówi, w tej chwili Orlen prowadzi prace nad otwarciem takiej stacji, ale powstanie ona prawdopodobnie w Warszawie. - Na dziś jest to bardzo drogi napęd - mówi Kosiedowski. - Autobusy i tak muszą mieć elektryczne silniki, wodór jedynie jest źródłem prądu.
Tymczasem... Firma Solaris jest jednym z dwóch potencjalnych dostawców nawet 430 autobusów hybrydowych dla Opérateur de Transport de Wallonie. Przewoźnik z francuskojęzycznej części Belgii może skorzystać z opcji zamówienia autobusów w ciągu najbliższych 4 lat. Solaris zrealizował pierwszy kontrakt na dostawę trzech autobusów elektrycznych dla klienta z Bonn. Elektryfikacja transportu autobusowego w stolicy jest niezwykle istotna w Bonn. - Flota autobusów w nadreńskim mieście zmienia się w sposób zrównoważony i stanowi element kompleksowego planu ochrony klimatu w regionie. Co ważne, dostarczone trzy Urbino 18 electric są napędzane wyłącznie tzw. „zieloną” energią, czyli pochodzącą ze źródeł odnawialnych - informuje biuro prasowe Solaris.
