Zobacz wideo: Uwaga piesi! mandat za telefon na pasach
Dziś na terenie Bydgoszczy znowu pracowało stu ludzi. Odśnieżali przystanki, kładki, schody... i to wszystko. Miejskie chodniki to ślizgawka, na której można sobie połamać nogi. Na drogach pracuje jedynie 17 pługo-solarek.
- To jakiś skandal, czy nie można rzucić do akcji więcej sprzętu? - pyta czytelnik.
Bydgoszcz stanęła w śniegu
W poniedziałek całe miasto praktycznie stało w korkach. Podróż z Błonia do Fordonu - 2,5 godziny. - Kolega wracał z centrum miasta do Brzozy przez trzy godziny. Całe Bartodzieje były zablokowane, a na Wiaduktach Warszawskich "złamał się TIR" i zablokował cały ruch. Kamienna stała, na Inwalidów końca korka nie było widać - jak nigdy.
- Średnio rocznie na "akcje zima" mamy 4 mln złotych - mówi Tomasz Okoński, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - Tę kwotę możemy zwiększyć do 6 mln, ale trzeba pamiętać, że musi to wystarczyć nie tylko na obecny okres, ale końcówkę roku także.
