Od kiedy koronawirus zmienił nasze życie, nie przestajemy być zaskakiwani metodami dotarcia do wiernych przez księży. Zapoznaliśmy się już z mszami i różnymi nabożeństwami publikowanymi w mediach społecznościowych za pomocą przekazów na żywo, czy z błogosławieństwami na ulicach miast (zarówno we Włoszech jak i Polsce).
W niedzielę wielkanocną ulicami Fordonu autobusem wyposażonym w głośniki jeździł ks. Piotr Wachowski z parafii Matki Bożej Królowej Męczenników w Bydgoszczy
- Alleluja! Chrystus Zmartwychwstał! Błogosławionych świąt naszym kochanym parafianom! Alleluja! - słychać na nagraniu.
Parafianie byli wzruszeni. Kto tylko mógł, ten wyszedł na balkon aby duchowo połączyć się w radości świętowania Zmartwychwstania Pańskiego.
Jakiś czas temu internautów zachwycił kapłan z podżnińskiej Wenecji, który w pobliskiej wsi Godawy chodził po ulicy, od domu, do domu i błogosławił wiernych najświętszym sakramentem. Podobnie było w marcu w Bydgoszczy. Z kolei w Wielką Sobotę ks. Krzysztof Buchholz z parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bydgoszczy jeździł ulicami miasta i z dostawczaka święcił pokarmy bydgoszczanom, którzy m.in. czekali na balkonach.
Smaki Kujaw i Pomorza - sezon 2 odcinek 7
