Chociaż już Leonardo da Vinci narysował pierwowzór aparatu fotograficznego, dynamiczny rozwój techniki fotografowania nastąpił w 1839 roku. Jednak dopiero po kolejnych stuleciach fotografia stała się na tyle dostępna, że na utrwalenie ważnych wydarzeń rodzinnych mogli sobie pozwolić zwykli obywatele. Wśród nich nie zabrakło mieszkańców gminy Szubin. Dzięki nim dziś w Muzeum Ziemi Pałuckiej możemy oglądać nietuzinkową wystawę pt. „Album Rodzinny”, opracowaną przez Kamilę Czechowską, dyrektorkę Muzeum Ziemi Pałuckiej.

- Projekt jest kolejnym prezentem dla mieszkańców naszej gminy, przygotowanym w ramach jubileuszu 650-lecia Szubina - mówi Kamila Czechowska. - Pierwsze zaprezentowane w galerii zdjęcia pochodzą z początku XIX wieku. Jestem wdzięczna wszystkim, którzy odpowiedzieli na nasz apel. Swą obecność zaakcentowała bardzo pięknie i silnie grupa szubinian, wywodząca swe korzenie ze Wschodu.

Otwarcie wystawy miało uroczystą oprawę, a rangę wydarzenia podkreślała obecność muzyków z Akademii Muzycznej w Bydgoszczy Tria Layers w składzie: Zofia Ilnicka-flet, Ryszard Lubieniecki - akordeon, Jakub Wosik - skrzypce.

Z czarno-białych fotografii spoglądają na nas ludzie, których już dawno nie ma między nami. O czasach, w których przyszło im żyć, mówią solidne ubrania z materiałów, których już dziś trudno szukać w sklepach. Nie brakuje pradziadków z czasów I wojny światowej, dzieci, które do zdjęcia ubrano w najlepsze rzeczy (chłopcy koniecznie w krótkich spodenkach), a nawet kobiety w trumnie.

- Zachwyca mnie wszystko, przyjdę tu jeszcze raz, aby wtopić się w ten świat, gdy w muzeum nie będzie ludzi - mówi pani Maria, jedna z ofiarodawczyń. Kamila Czechowska podkreśla, że mieszkańcy gminy Szubin mają wstęp wolny.
