Rządowe programy „Rodzina na Swoim” i obecny „Mieszkanie dla Młodych” nie są w stanie zaspokoić potrzeb mieszkaniowych Polaków, zwłaszcza tych w gorszej sytuacji ekonomicznej. Rząd chce więc promować budowę mieszkań na wynajem, co oznacza mocniejsze wsparcie dla budownictwa społecznego.
[break]
- Planowane wejście w życie w III kwartale 2015 roku rządowego programu wspierania budownictwa mieszkaniowego z udziałem TBS, wymaga dysponowania już w tym czasie gruntami, dokumentacją projektową i pozwoleniem na budowę - przyznaje Magdalena Kwiatkowska, prezes Bydgoskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego w Bydgoszczy. - Program ten ma przede wszystkim premiować projekty, które będą skierowane do grup najbardziej potrzebujących mieszkania, na przykład rodzin z dziećmi, a dodatkowo ma wspierać politykę rewitalizacji określonych terenów.
Potrzebne grunty
To oznacza, że BTBS szybko musi znaleźć odpowiednie grunty, by przedstawić je do akceptacji. Wiadomo już, że w program lepiej wpisywać się będą tereny zaniedbane, potrzebujące odnowy, a nie miejsca dostępne na nowych blokowiskach. BTBS ma co prawda wolne powierzchnie w Fordonie, przy ulicy Posłusznego i Bortnowskiego, ale nie jest powiedziane, że właśnie tam rozpocznie kolejne inwestycje. Na razie BTBS kończy (oddanie planowane jest na październik tego roku) dwa budynki wielorodzinne przy ul. gen. Bora-Komorowskiego 59 i 65 ze 104 mieszkaniami „pod klucz”. Wkrótce może okazać się, że dzięki BTBS powstaną nowoczesne plomby, na kilka, kilkanaście mieszkań w centrum miasta i na Okolu.
- Bydgoskie TBS przygotowuje plan finansowo-inwestycyjny na 2015 rok. Dopiero po jego akceptacji spółka przystąpi do realizacji przyszłych inwestycji mieszkaniowych - mówi prezes Kwiatkowska.
Ścisłe centrum
Choć o konkretnych lokalizacjach nie można mówić, to nieoficjalnie wiadomo, że nowe inwestycje w centrum dotyczyłyby okolic ulicy Dworcowej i Pomorskiej, gdzie miasto ma kilka działek.
Do tej pory miasto udzieliło Bydgoskiemu TBS wsparcia finansowego w wysokości
20 milionów złotych w latach 1998-2014, co pozwoliło stworzyć zasób mieszkaniowy o wartości 170 milionów złotych.
