Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Utrwaleni i ścigani

jarosław jakubowski
Już 127 osób, uczestniczących w burdzie podczas finału Pucharu Polski, zidentyfikowali policjanci z Bydgoszczy, Warszawy i Poznania. To jeszcze nie koniec ich pracy.

Już 127 osób, uczestniczących w burdzie podczas finału Pucharu Polski, zidentyfikowali policjanci z Bydgoszczy, Warszawy i Poznania. To jeszcze nie koniec ich pracy.

<!** Image 3 align=none alt="Image 199594" sub="Do zadymy na stadionie Zawiszy doszło 3 maja 2011 roku. Starli się sympatycy drużyn Lecha i Legii. Fot.: Dariusz Bloch">

Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy co pewien czas ogłasza zidentyfikowano kolejnego uczestnika burdy na stadionie Zawiszy podczas finału Pucharu Polski 3 maja 2011 roku. <!** reklama>

Kolejne rodzynki wyłuskane

- W śledztwie nadzorowanym przez bydgoską prokuraturę już 127 osób usłyszało zarzuty. Przeciwko 76 z nich do sądu skierowano akty oskarżenia. Na podstawie materiałów dowodowych, zgromadzonych przez policjantów, prokuratorzy przedstawili zarzuty naruszenia ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, głównie chodziło o wtargnięcie na płytę boiska, rzucanie różnymi przedmiotami w kierunku ochrony. Niektóre osoby były przy tym zamaskowane szalikami lub częściami garderoby. Wobec 117 podejrzanych prokurator zastosował policyjne dozory oraz surowe zakazy stadionowe - mówi Kamila Ogonowska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy.

Ostatnio zidentyfikowano 37-letniego mieszkańca Warszawy. Wcześniej, 18 października, w Prokuraturze Okręgowej rozliczono 21-letniego mieszkańca Poznania, a 11 października 25-letniego pseudokibica z Kwidzyna.

Robota przy monitorach

- Początkowo śledztwo było prowadzone przez Prokuraturę Rejonową Bydgoszcz-Północ. Obecnie - przez Prokuraturę Okręgową, ponieważ prokurator prowadząca tę sprawę awansowała - wyjaśnia prokurator Jan Bednarek, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy.

Prokurator wyłączył do odrębnego postępowania sprawę 24 osób, co do których zachodzi konieczność uzupełnienia materiału dowodowego bądź dokończenia identyfikacji.

- To bardzo żmudna praca - mówi kom. Monika Chlebicz, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy. - Na początku musieliśmy przekopać się przez ogromną ilość nagrań wideo i wyłuskać z nich utrwalone wizerunki pseudokibiców.

Policjanci z grupy zajmującej się przestępczością kibicowską całymi dniami siedzieli przed monitorami i oglądali nagrania. Czasem posiłkowali się pomocą specjalistycznego sprzętu Laboratorium Kryminalistycznego KWP. - Gdy wizerunki osób podejrzewanych były już możliwe do identyfikacji, przekazywaliśmy je policjantom w Warszawie i Poznaniu, bo z tych miast głównie pochodzili uczestnicy burdy. Ale zdjęcia wysyłaliśmy również do miast mających „zgody” z Legią bądź Lechem - dodaje Monika Chlebicz.

Prokuratura wydała zgodę komendom policji w Bydgoszczy, Warszawie i Poznaniu na publikację wizerunków kibiców w Internecie. Bydgoska z tego prawa nie skorzystała. - Szansa na rozpoznanie u nas tych osób była niewielka, bo pochodzą spoza naszego terenu - mówi kom. Chlebicz.

W bydgoskim Sądzie Rejonowym trwa proces 27 osób, oskarżonych o udział w zajściach podczas Pucharu Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!