- Właściciele budynków krytych eternitem mają obowiązek jego wymiany do 2032 roku - informuje Edyta Kliczykowska, kierowniczka Wydziału Rolnictwa i Ochrony Środowiska UM w Świeciu.
<!** Image 2 align=right alt="Image 79932" sub="Także w samym Świeciu jest jeszcze wiele domów krytych rakotwórczymi płytami eternitowymi Fot. Marek Wojciekiewicz">Z uszkodzonych przez lata eksploatacji płyt eternitowych uwalnia się rakotwórczy pył azbestowy, który dostaje się do płuc wraz z wdychanym powietrzem. Azbest używany był do produkcji pokrycia dachowego do końca lat 80.
- Właściciele tych domów muszą zadbać o to, by niebezpieczny materiał został zutylizowany przez uprawnioną do tego firmę. Między innymi dlatego, monitorujemy to, co się z eternitem w naszym powiecie dzieje - tłumaczy Edyta Kliczykowska.
Po upłynięciu ustawowego terminu usunięcia azbestu, Powiatowy Inspektorat Budowlany będzie mógł sprawdzić dokumenty, z których wynikać będzie, kto i gdzie utylizował ten materiał budowlany. Średni koszt demontażu, spakowania i utylizacji to 1300 złotych za tonę. Za neutralizację eternitu z dachu domu jednorodzinnego średniej wielkości, trzeba zapłacić już około 4 tysięcy złotych. Niestety, ten przeciętny koszt wzrasta, gdy skorzystamy z usług wyspecjalizowanej firmy. Niektóre przedsiębiorstwa handlujące materiałami budowlanymi, oferują pomoc w pozbyciu się kłopotliwego eternitu tym, którzy kupią u nich materiał na nowy dach. Wielu mieszkańców wsi próbuje uporać się z problemem bez zdejmowania niebezpiecznego pokrycia z dachu. Malowanie płyt preparatami uniemożliwiającymi pylenie lub układanie na nich innego lekkiego pokrycia, to jednak tylko półśrodki.
<!** reklama>- Najczęściej naszymi klientami z powiatu świeckiego są osoby prywatne - wyjaśnia Bartłomiej Górkowski, kierownik działu gospodarki odpadami firmy utylizacyjnej z Grudziądza. - Koszt takiej usługi jest dość wysoki, bo operacja musi być wykonana z zachowaniem rygorystycznych procedur, które ograniczają rozprzestrzenianie się rakotwórczego pyłu. To musi kosztować - wyjaśnia Bartłomiej Górkowski.