https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Urzędnicy bydgoskiego ratusza nie mają gdzie parkować. UM: "Nie będziemy tego ustalać za pośrednictwem mediów"

Wojciech Mąka
Czy urzędnicy z Grudziądzkiej będą mogli parkować na wielopoziomowym P&R?
Czy urzędnicy z Grudziądzkiej będą mogli parkować na wielopoziomowym P&R? Dariusz Bloch
W ankiecie przeprowadzonej przez związek zawodowy pracowników Urzędu Miasta w Bydgoszczy znalazły się uwagi dotyczące tego, że pracownicy ratuszowego budynku przy ul Grudziądzkiej... nie mają gdzie parkować samochodów. Problem w tym, że są w okolicy trzy miejskie parkingi świecące pustkami. Władze Bydgoszczy na razie nie chcą rozmawiać o rozwiązaniu kłopotu.

Ankietę przeprowadzono w marcu i kwietniu tego roku z inicjatywy Zarządu Związku Zawodowego Pracowników Administracji Samorządowej Urzędu Miasta Bydgoszczy.

W jednej z uwag urzędników czytamy: "Brak zasad dotyczących korzystania w celach służbowych z ogrodzonego parkingu należącego do Urzędu, między budynkami przy Grudziądzkiej 9-15. Zupełnie niewykorzystany i praktycznie pusty parking przy ul. Teskowej, wielopoziomowy parking na ul. Grudziądzkiej. Tutaj proponowana jest m. in. możliwość wykupienia abonamentów dla pracowników."

Czy jest możliwość uregulowania zasad i umożliwienie urzędnikom parkowania aut we wskazanych miejscach?

- Nie planujemy zmian w zakresie parkingu wielopoziomowego i znajdującego się w strefie parkowania na ul. W. Teskowej. Mieszkańcy i urzędnicy parkują tam na takich samych zasadach. Ponadto kwestii wewnętrznych parkingów nie będziemy ustalać za pośrednictwem mediów - stwierdza Marta Stachowiak, rzeczniczka prezydenta Bydgoszczy.

Przypomnijmy, że wielopoziomowy parking przy Grudziądzkiej wchodzi w skład systemu P&R. - Cały czas nie jesteśmy zadowoleni z obłożenia tych parkingów – ocenił na październikowej sesji Rady Miasta wiceprezydent Mirosław Kozłowicz. - Liczymy na to, że popularność będzie coraz większa i te parkingi zostaną w końcu zapełnione.

Kiedy po pierwszych miesiącach funkcjonowania Park&Ride nikt nie był nimi zainteresowany, miejscy radni podjęli uchwałę wprowadzającą bilety okresowe od kwietnia. Niewielu z nich korzysta.

Po roku działania systemu dane przygotowywane przez Zarząd Dróg i Komunikacji Publicznej miały być znane w ubiegłym tygodniu. Na razie ich nie ma.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

p
polin
Urzedasy wpadli we własną pulapke

Rok mija a decyzji brak
w
wybe
30 listopada, 07:53, Jan:

Co do tych parkingów park and ride, to ja nie rozumiem jak ktoś kto posiada swój własny pojazd, ma go zostawić na jakimś parkingu i iść na mróz i czekać na autobus. I jeszcze za ten parking trzeba zapłacić. To po co taki człowiek kupuje samochód i naprawia go i dba o niego, żeby go gdzieś zostawić na jakimś parkingu i jeździć autobusem ? Czy ktoś z państwa zostawiłby swój samochód i poszedł czekać na mrozie, na chłodzie, na deszczu na autobus, mając swój własny pojazd i patrząc się na przykład na niego, że on stoi, bo ekologia, albo że ratusz sobie tak wymyślił ? Przepraszam, ale to jest jakiś chore. Co innego gdyby komunikacja miejska była by za darmo, albo by ludziom na przykład płacili 20 zł dziennie za to że zostawiają swój samochód i idą czekać na autobus. Może to by polepszyło sprawę, ale nie w taki sposób jak teraz. To wiadomo że te parkingi będą puste, nikt rozumny takiego czegoś nie zrobi.

Nie ma miejsc dla interesantów pod urzędami i instytucjami to wymyślili P R. Pomysł nie wypalił, pieniądze wyrzucone w błoto, a konsekwencji brak. Komunikacją niech codziennie jeżdżą urzędnicy i pracownicy, a okazjonalny petent załatwi sprawę bez problemu z parkowaniem..

J
Jan
Co do tych parkingów park and ride, to ja nie rozumiem jak ktoś kto posiada swój własny pojazd, ma go zostawić na jakimś parkingu i iść na mróz i czekać na autobus. I jeszcze za ten parking trzeba zapłacić. To po co taki człowiek kupuje samochód i naprawia go i dba o niego, żeby go gdzieś zostawić na jakimś parkingu i jeździć autobusem ? Czy ktoś z państwa zostawiłby swój samochód i poszedł czekać na mrozie, na chłodzie, na deszczu na autobus, mając swój własny pojazd i patrząc się na przykład na niego, że on stoi, bo ekologia, albo że ratusz sobie tak wymyślił ? Przepraszam, ale to jest jakiś chore. Co innego gdyby komunikacja miejska była by za darmo, albo by ludziom na przykład płacili 20 zł dziennie za to że zostawiają swój samochód i idą czekać na autobus. Może to by polepszyło sprawę, ale nie w taki sposób jak teraz. To wiadomo że te parkingi będą puste, nikt rozumny takiego czegoś nie zrobi.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski