Wczesnym poniedziałkowym popołudniem zamiast tramwajów Gdańską sprawnie i szybciej nawet niż szynowe pojazdy pomykały autobusy MZK. Dwa trudniejsze punkty na ich trasie tworzyły jedynie skrzyżowania z traktami dwóch wieszczów: al. Mickiewicza i ul. Słowackiego.
W tych punktach w poprzek Gdańskiej (ale całkowicie jej nie zagradzając) stanęły barierki. Za nimi ludzie wyposażeni w ryczący i jazgoczący sprzęt rozpoczęli demolkę bruku i szyn. Z tego powodu - i zwężenia jezdni do jednego pasa - na końcu Mickiewicza już około godz. 13 utworzył się korek sięgający za skrzyżowanie z 20 Stycznia. O godz. 16 zaś ogon korka sięgał już placu Weyssenhoffa. Na Słowackiego natomiast korka w ogóle nie było - z tego prostego powodu, że wyjazd z tej ulicy w Gdańską jest teraz niemożliwy. Innym testem na spostrzegawczość kierowców jest wyłączenie sygnalizacji świetlnej na rogu Mickiewicza i Gdańskiej. Docierający do Gdańskiej musi pamiętać, by przepuścić wyjeżdżające z lewej, zza terenu robót auta zmierzające w stronę stadionu Zawiszy.
A poza tym spokój. Na chodnikach piętrzą się jednak gotowe do ustawienia przegrody, na jezdni postawiono żółte krzyżyki - znaki, że spokój raczej długo trwać nie będzie.
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
