To rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej, a więc instytucji, która powinna dbać m.in. o zagospodarowanie terenu przylegającego do jezdni. Rzecznik ów jakby nie chciał usłyszeć, że słup stoi niemal dokładnie na środku chodnika. Snuje za to jakieś katastroficzne wizje w stylu biblijnych plag: „Pomyślmy, jaka jest alternatywa. Zaciemnione ulice, brak oświetlenia. Niestety, nic tu raczej nie da się zrobić” - bajdurzy.
Rzeczywiście, trudno byłoby tu coś zrobić. Jednak nie z tego powodu, jaki wskazuje rzecznik. Myślę, że główna przyczyna to tumiwisizm Enei, która za pieniądze wyciśnięte z klientów zatrudnia prawników głównie po to, by bronić się przed roszczeniami tychże klientów. Swego czasu odczułem to na własnej skórze, gdy usiłowałem nakłonić Eneę do przesunięcia słupa, który tkwił na środku mojego ogrodu. A tkwił tam dlatego, że kiedyś na terenie mojej posesji było pole uprawne, przez którego środek wszechmocni poprzednicy Enei pociągnęli elektrykę. Myślicie, że coś wywalczyłem? Figę! Usłyszałem, że Enea chętnie słup przestawi... jak za to zapłacę.
Tanie linie trują! Ryanair i Wizz Air na czele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco