Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

UFO zamiauczało nad Syberią

Tadeusz Oszubski
Niedawne przeloty niezidentyfikowanych obiektów latających dwukrotnie obserwowano nad Syberią. Mało tego - w drugim z tych przypadków załoga UFO podobno odezwała się do pracowników rosyjskiego lotniska.

Niedawne przeloty niezidentyfikowanych obiektów latających dwukrotnie obserwowano nad Syberią. Mało tego - w drugim z tych przypadków załoga UFO podobno odezwała się do pracowników rosyjskiego lotniska.

<!** Image 2 align=none alt="Image 168576" sub="Ekran radaru wieży kontroli ruchu w Jakucku z odnotowanym przelotem UFO">UFO są coraz częściej widywane na niebie i badacze tego zjawiska próbują na wiele sposobów wyjaśnić ten fakt. Jedni twierdzą, że przybysze z kosmosu nasilili zainteresowanie rozwojem naszej cywilizacji. Zdaniem innych ekspertów, UFO przylatuje na Ziemię tak samo często jak wcześniej, tylko rozwój Internetu i generalnie mediów elektronicznych sprawił, że informacje o zaobserwowaniu dziwnego obiektu w jakimś miejscu natychmiast płyną na cały świat.

Komunikat od obcych

Za przykład mogą tu służyć obserwacje niedawnych przelotów UFO nad Syberią, co przekazali światu nie tylko lokalni ufolodzy, ale też rosyjska agencja informacyjna Interfax. Najpierw podała ona 2 marca dane na temat zaobserwowania niezidentyfikowanego obiektu, latającego nad jedną z dzielnic Irkucka. Wielu mieszkańców tej syberyjskiej metropolii twierdziło, że na niebie widoczny był jakiś świecący obiekt, który poruszał się w nietypowy sposób.

<!** reklama>W tym przypadku rzeczywiście można mówić o przelocie UFO, bo lokalne władze postanowiły wyjaśnić tę sprawę. Ustalono, że służby odpowiedzialne za loty w tym regionie nie odnotowały przelotu samolotu. Również wojskowi z tamtejszych baz obrony przeciwlotniczej twierdzą, że radary niczego nie odnotowały. Służby ratownicze przeprowadziły szybkie śledztwo ustalając, iż nie doszło do katastrofy samolotu. Do tego stacje sejsmiczne rozmieszczone wokół jeziora Bajkał złożyły meldunek, że nie było trzęsienia ziemi, które mogło wyzwolić ładunki elektryczne. Z kolei astronomowie z Irkucka stwierdzili, że nie wiadomo im, by z nieba spadł jakiś meteoryt, choć takiego zajścia nie mogą wykluczyć.

O innym przypadku, za to szczególnym nawet w tak niezwykłej sferze jak UFO, agencja Interfax poinformowała dzień później, 3 marca. Do tego niezwykłego zajścia miało dojść w połowie lutego. Mianowicie kontrolerzy ruchu lotniczego z Jakucka na Syberii zaobserwowali na radarach przelot UFO oraz usłyszeli tajemnicze dźwięki, płynące z tego obiektu drogą radiową. I nie tylko oni odebrali komunikat od domniemanych obcych z kosmosu.

Ruch lotniczy w rejonie Jakucka jest duży, bo to stolica diamentowego zagłębia Rosji. Tamtejsze służby nadzoru ruchu powietrznego są więc liczne i dobrze wyposażone. Nagle na ekranie radaru pojawił się obiekt, który nie mógł być dziełem ludzkiej technologii. UFO pojawiło się na wysokości ponad 21 tys. metrów. Tajemniczy obiekt pędził z prędkością ponad 6 tys. km na godzinę i często zmieniał kierunek lotu. Takich możliwości nie mają samoloty wojskowe, także meteoryty w ten sposób się nie zachowują.

Kontrolerzy na lotnisku w Jakucku skupili uwagę na niezwykłym obiekcie. Ponieważ zaobserwowanego przelotu nie było w wykazie, kontroler, zgodnie z procedurą, nadał mu numer 00000, po czym dopisał „UFO”. Rosjanie z wieży kontrolnej próbowali też, znów zgodnie z procedurą, nawiązać kontakt radiowy ze statkiem. I doczekali się odpowiedzi!

Z UFO popłynęły z dużą prędkością jakieś dźwięki. Zdaniem osób, które je usłyszały, brzmiało to jakby kobiecy głos w przyspieszonym tempie miauczał niczym kot. Niezrozumiały komunikat UFO dotarł też do pilota pasażerskiego samolotu linii Aerofłot.

- Przez dłuższą chwilę w eterze słychać było żeński głos. Efekt był taki, jak gdyby ta kobieta bardzo szybko wymawiała słowa miau-miau - oświadczył pilot samolotu, kapitan Jewgienij Nadarow.

Władze milczą...

Według zapisu radaru, UFO krążyło nad Jakuckiem przez kilka minut. Potem odleciało. Znikło z radaru.

Tym razem nie było żadnych świadków, którzy by widzieli światła na niebie. UFO znajdowało się zbyt wysoko, nad chmurami. Była noc, a temperatura wynosiła minus 36 stopni Celsjusza.

Czy w Jakucku doszło do próby kontaktu pomiędzy przedstawicielami pozaziemskiej cywilizacji a ludzkością? Brak w tej sprawie oficjalnego stanowiska władz lokalnych i Rosji. Nie wiadomo też, czy ktoś zajął się analizą dźwięków, które płynęły z domniemanego UFO. Co intrygujące, niektórzy rosyjscy ufolodzy twierdzą, że UFO nie tylko skontaktowało się z ludźmi w Jakucku, ale też wylądowało na Ziemi, jednak władze nie ujawniły na ten temat jakichkolwiek szczegółów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!