Pod koniec czerwca młodzież budowlanki, branżówki I stopnia nr 6 i elektryka zakończyła remont mieszkania 82-letniej pani Teresy z ul. Grunwaldzkiej. Lokal w styczniu tego roku ucierpiał w pożarze. Teraz uczniowie i członkowie Stowarzyszenia „Dzięki Wam” idą za ciosem i planują kolejne remonty.
Potrzebna zrzutka na transport
- Tym razem chcemy pomóc sąsiadom pani Teresy - mówi Adam Jaworski, prezes Stowarzyszenia „Dzięki Wam”. - Państwo Danuta i Jerzy są emerytami. Opiekują się niepełnosprawnym synem. Poznaliśmy ich przy okazji remontu u babci Teresy. Drzwi do ich lokalu podczas tego pożaru zostały okopcone i chcemy je wymienić. Planujemy również wyremontować im łazienkę, zrobić rodzinie toaletę i odświeżyć kuchnię. Ponadto z pomocą uczniów Zespołu Szkół Elektrycznych położymy nową instalację elektryczną. Remont chcemy rozpocząć za tydzień we wtorek. Mamy już nawet nową kabinę prysznicową, ufundowaną przez jedną z bydgoskich firm.
To niejedyna akcja, w którą w nowym roku szkolnym zaangażują się uczniowie Zespołu Szkół Budowlanych i Branżowej Szkoły I stopnia nr 6.
- W październiku ruszamy też z pomocą poszkodowanym dwa lata temu w sierpniowej nawałnicy w Sośnie - mówi Adam Jaworski. - To będzie większe wyzwanie, bo dom, w którym mieszkają państwo Grażyna i Andrzej z piątką dzieci (jedno jest niepełnosprawne, a dwoje choruje na astmę oskrzelową), nadaje się do kapitalnego remontu. Zarówno od fundamentów, jak i poprzez uszkodzony dach, wdziera się wilgoć, a na ścianach zalega grzyb. Naszym zadaniem będzie odkopanie i izolacja fundamentów, wymiana okna i drzwi oraz remont łazienki. Tu prace pochłoną ok. 16 tys. zł. Planujemy też pomóc innej mieszkance Sośna - pani Jagodzie, która jest po udarze. Chcemy jej zamontować kabinę prysznicową i położyć płytki w łazience.
By zrealizować te działania, potrzebna jest pomoc ludzi dobrej woli.
- We wtorek (3 września) w hurtowni ANDREXIM przy ul. Boya-Żeleńskiego stanęła „Skrzynia z sercem” - mówi Adam Jaworski. - To skrzynia pomalowana na czerwono, do której mieszkańcy i klienci mogą wrzucać materiały budowlane, które wykorzystamy do remontów. Będziemy wdzięczni za każdy dar. Potrzebne są, m.in. gładzie szpachlowe, kleje do płytek, farby, ale też maski, rękawice, pędzle, wałki, etc. Liczymy, że odzew będzie duży, tak jak w przypadku remontu u babci Teresy. To już druga taka skrzynia, do której zbieramy materiały budowlane. Pierwsza powstała z inicjatywy Adama Goździewskiego, absolwenta budowlanki, i stoi w hurtowni EDUOBUD przy ul. Fordońskiej.
By młodzież mogła pomagać w Sośnie, konieczne jest zapewnienie jej bezpiecznego transportu (dla 8-10 osób).
- Na ten cel potrzeba ok. 4-5 tys. zł - mówi Adam Jaworski. - Wpłaty można dokonywać poprzez zrzutka.pl/bbbrmb lub bezpośrednio na konto stowarzyszenia w BGŻ BNP Paribas. Numer konta: 16 1600 1185 1828 6061 6000 0001.
„Zachorowali” na pomoc
Uczniowie będą wykonywali remonty pod okiem nauczycieli praktycznej nauki zawodu.
- „Chorujemy” na pomoc i to już jest choroba przewlekła - mówi Magdalena Popielewska, dyrektor Zespołu Szkół Budowlanych. - W wakacje odwiedziłam miejsca, gdzie pomagać będą nasi uczniowie, by sprawdzić, w jakich warunkach ma pracować młodzież, bo jej bezpieczeństwo to priorytet.
Bydgoskiej rodzinie z ul. Grunwaldzkiej pomagać będą też uczniowie Zespołu Szkół Elektrycznych z klas II i III technikum.
- Wszystko odbędzie się w ramach zajęć pracowni instalacji elektrycznej - mówi Wiesława Sraga, dyrektor szkoły. - Młodzież lubi sprawdzać się na realnym stanowisku pracy. Ponadto udział w takich akcjach uczy ją dyscypliny, integracji i wrażliwości. Przy okazji remontu u pani Teresy były wśród uczniów rozmowy o potrzebie pomagania potrzebującym. To na pewno zaprocentuje w ich dorosłym życiu.
