Wczoraj (3.08) kryminalni z komisariatu policji w Szubinie ustalili, że po terenie leśnym, w miejscowości Brzózki, ma przemieszczać się mercedes, który mógł zostać skradziony na terenie powiatu wągrowieckiego. Aby zweryfikować te informacje, mundurowi patrolowali okoliczne lasy.
Około 12.30 zauważyli mercedesa na wągrowieckich numerach rejestracyjnych i wydali kierowcy sygnał do zatrzymania. Mężczyzna, który kierował mercedesem zamiast zatrzymać auto, przyspieszył i próbował uciekać, jednak na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w przydrożne drzewo.
Podejrzewany dalej próbował uciec pieszo, jednak po kilkudziesięciu metrach został zatrzymany przez szubińskich mundurowych.
Okazało się, że kierowcą rozbitego mercedesa był 32-letni mieszkaniec województwa wielkopolskiego. Mężczyzna nie posiadał przy sobie żadnych dokumentów od auta, miał za to przedmioty, które mogły świadczyć o tym, że pochodzą z przestępstwa.

32-latek został zatrzymany i przewieziony do komisariatu. W tym czasie szubiński dyżurny ustalał z policjantami z Wągrowca, kto jest właścicielem auta. Z ustaleń tych wynikało, że niespełna trzy godziny wcześniej na terenie Wągrowca doszło do włamania do domu jednorodzinnego, a sprawcy ukradli między innymi auto marki Mercedes GLK, biżuterię i inne przedmioty.

Zatrzymany 32-latek został przekazany do dalszych czynności wągrowieckim policjantom. Podejrzewany najpewniej usłyszy zarzut kradzieży z włamaniem. Sprawa jest rozwojowa. Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.