Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tylko obwodnica i remonty

Paweł Antonkiewicz
Dzwonią w tej sprawie Czytelnicy. Nie ma obrad sesji gminnej rady, na której radni nie apelowali o poprawę stanu lokalnych dróg. Nadzieje na radykalną poprawę są jednak nikłe.

Dzwonią w tej sprawie Czytelnicy. Nie ma obrad sesji gminnej rady, na której radni nie apelowali o poprawę stanu lokalnych dróg. Nadzieje na radykalną poprawę są jednak nikłe.

<!** Image 2 align=none alt="Image 187501" sub="Fot. Tomasz Bembnista, Archiwum">- Dziękujemy za to, co gmina już zrobiła, ale prosimy o więcej. Podjechać pod górę z „dziesiątki” jest teraz łatwiej, ale dalej brniemy w błocie - informuje przez telefon Czytelniczka z Gabrielina, w którym w listopadzie 2010 roku utwardzono tłuczniem budowlanym podjazd od krajowej „dziesiątki” i kilkadziesiąt metrów za nim, co zapobiegło tworzeniu się błota i kolein.

Nie jest to bynajmniej jedyna prośba dobiegająca z gminnych wsi. O fatalnych drogach w Gumnowicach, Michalinie, Ślesinie, Występie,... na ulicy Tuwima w Nakle ciągle przypominają radni, upominając się o inwestycje i remonty. W najbliższej przyszłości spełnienie większości postulatów jest jednak mało realne.<!** Image 3 align=none alt="Image 187502" sub="Fot. Tomasz Bembnista, Archiwum">

- Najważniejszą inwestycją drogową w gminie w tym roku i w przyszłych latach jest obwodnica. W tym roku przeznaczymy na nią 500 tysięcy złotych - słychać w ratuszu.

Z tego powodu z planu budżetu wypadły, między innymi, modernizacje ulic Polnej i Kochanowskiego w Nakle. To jednak nie znaczy, że na gminnych drogach nic nie będzie się działo. - Mamy rozeznanie sytuacji i znamy skalę potrzeb. Z tego powodu na najbliższej sesji zaproponujemy radnym zmianę w budżecie: przeniesienie 200 tysięcy na zakup materiałów na remonty dróg, co pozwoli zwiększyć ich liczbę - informuje Marek Michalak, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej i ochrony środowiska nakielskiego ratusza, który zajmuję się, m.in., utrzymanie bieżącym dróg i ich remontami.

Na razie w budżecie zapisanych jest 115 tys. zł na zakup materiałów, 200 tys. zł na cząstkowe remonty i 100 tys. zł na poważniejsze remonty.

- Te 100 tysięcy wykorzystamy na pokrycie części kosztów remontu w Minikowie, gdzie po zakończeniu prac Agencja Nieruchomości Rolnych zrefunduje nam 300 tysięcy złotych wszystkich poniesionych nakładów - dodaje dyrektor.

Pozostałe pieniądze przeznaczone są na remonty cząstkowe i równanie dróg. - Na początku marca zaczęliśmy równanie dróg gruntowych w Paterku, zrobiliśmy to również w Występie, Janowie i Wieszkach, na części dróg w Nakle, zaczynamy w Ślesinie i jego okolicach - informuje Tomasz Bembnista, inspektor w wydziale.

Równanie, podobnie jak likwidacja ubytków w nawierzchniach utwardzonych dróg jest działaniem doraźnym, podejmowanym tam, gdzie jest to najbardziej konieczne.

- Już raz w tym roku łataliśmy suchą masą dziury na kilku ulicach w Nakle. Wiemy, że jest wiele miejsc, w których takie remonty są potrzebne. Możemy je jednak wykonywać w takich, w których jest to uzasadnione względami bezpieczeństwa, natężeniem ruchu i bieżącymi potrzebami. Nie mogę więc precyzyjnie określić, na jakich drogach pojawią się ekipy remontowe - wyjaśnia Marek Michalak.<!** reklama>

Rewolucji na gminnych drogach więc nie będzie. Planowana jest za to modernizacja drogi powiatowej ze Ślesina do Gorzenia. - Już w ubiegłym roku poszerzyliśmy do pięciu metrów drogę na odcinku 500 metrów, w czerwcu powinniśmy zrobić to na całej 2,5-kilometrowej drodze. Koszt prac wyniesie 400 tysięcy złotych - informuje Przemysław Lamprecht, dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych w Nakle.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!