Podopieczne Tomasza Herkta i Piotra Kulpekszy mają już za sobą dwa spotkania. Bilans jest remisowy - na parkiecie rywala pokonały MBA Moskwa 87:70, natomiast w Artego Arenie przegrały ze szwedzką drużyną Umea Udominate 70:74. Najbliższy przeciwnik bydgoszczanek, jak dotąd, delikatnie mówiąc, spisuje się słabo. W Szwecji nie miał nic do powiedzenia (porażka aż 57:86), natomiast w „derbach” lepsza była ekipa MBA 70:60. Patrząc na te wyniki, faworytem tej konfrontacji wydaje się być nasz zespół.
Co wiadomo o Spartaku? To - jak na razie - jedna z najsłabszych drużyn w lidze rosyjskiej. Po czterech kolejkach ma na swoim koncie trzy wysokie porażki i jedną wygraną 73:70 z Jenisejem.
W składzie - oprócz w większości młodych Rosjanek - są 19-letnia Chorwatka (poz.1-2) Ivana Dojkić oraz rzucająca Meighan Simmons, która w poprzednim sezonie grała w Wiśle Kraków. Obie nie imponują swoimi osiągnięciami. Ta pierwsza w dwóch meczach EuroCup śr. zdobywała 4,0 pkt, przy słabej skuteczności 3/19 z gry. Ta druga łącznie zdobyła tylko 4 „oczka” - 2/16 z gry (w Wiśle śr. 12,5, bardzo często wychodząc w I piątce).
Drugi mecz w grupie C EuroCup MBA Moskwa - Umea Udominate odbędzie się w czwartek.
POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU