17 września 1939 r. armia radziecka wkroczyła na tereny Rzeczypospolitej Polskiej, w ten sposób łamiąc polsko - radziecki pakt o nieagresji, jednocześnie realizując porozumienie z hitlerowskimi Niemcami (z tzw. paktu Ribbentrop – Mołotow, od nazwisk ministrów spraw zagranicznych obu krajów – red.). W konsekwencji doszło do rozbioru Polski. Z terenów wschodnich Rosjanie w ramach represji wywieźli na Syberię około milion obywateli RP.
Hymn, apel i kwiaty
Właśnie w rocznicę agresji ZSRR na Polskę obchodzimy Światowy Dzień Sybiraka ustanowiony dla upamiętnienia Polaków zesłanych do obozów niewolniczej pracy. Wielu z nich nie przetrwało transportu w nieludzkich warunkach, wielu nigdy nie wróciło z zesłania.
Bydgoskie uroczystości rozpoczęły się od mszy w Katedrze. Po niej na Starym Rynku odbyła się oficjalna ceremonia z udziałem oficjeli i wojska. Odegrano hymn państwowy, odczytano Apel Pamięci i złożono kwiaty pod pomnikiem, upamiętniając ofiary z 17 września 1939 r. i lat późniejszych.
W uroczystościach udział wzięli m.in. Michał Sztybel, wojewoda kujawsko-pomorski, Zbigniew Ostrowski, wicemarszałek województwa, Mirosław Kozłowski, zastępca prezydenta Bydgoszczy oraz Andrzej Wrona, prezes Zarządu Oddziału Sybiraków w Bydgoszczy.




To dobry czas na refleksję
- Niech wspomnienie losów naszych rodaków, którym przyszło zmagać się z utratą ojczyzny, będzie dla nas okazją do refleksji o tym, jak wielkim przywilejem jest życie w wolnej Polsce. Mam nadzieję, że świadectwo o tamtym tragicznym czasie będzie dla nas źródłem siły, ale i przestrogą w sytuacji, gdy wojna znów czai się za horyzontem - podkreślał wicemarszałek Ostrowski.
- Dziś, 85 lat po napaści ZSRR na Polskę, stoimy razem, aby oddać hołd tym, którzy nieśli ciężar walki o naszą niepodległość i godność. Musimy wyciągać wnioski z bolesnych kart naszych dziejów, przyjmując jako ostrzeżenie słowa, że ten, „kto nie pamięta historii skazany jest na jej ponowne przeżycie”. Niech zatem głos Sybiraków, bezpośrednich ofiar sowieckiego terroru, który nie mógł wybrzmieć przez długie, powojenne lata, wszyscy dzisiaj usłyszą ze zdwojoną mocą, jako znak przestrogi ale też nadziei - mówił wiceprezydent Kozłowicz.

W najbliższy piątek odbędą się obchody w Toruniu, na które zapraszają Piotr Całbecki, marszałek województwa, Paweł Gulewski, prezydent Torunia i Jan Myrcha, prezes lokalnego oddziału Związku Sybiraków.
