Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trwa protest nauczycieli. Niektórzy z nich wzięli L4

MP
Nauczyciele żądają podwyżki płac.
Nauczyciele żądają podwyżki płac. Tomasz Ho£Od/Polska Press
Nauczyciele chcą podwyżki płac. W poniedziałek (17 grudnia) na znak protestu część bydgoskich pedagogów wzięła L4. - Masowe korzystanie przez nauczycieli ze zwolnień lekarskich, których powodem nie jest choroba lub inna dolegliwość zdrowotna jest działaniem wysoce nieetycznym i osłabiającym autorytet nauczyciela - twierdzi Marek Gralik, kujawsko-pomorski kurator oświaty.

Nauczyciele mają już dość i wzorem policjantów i pracowników sądu zamierzają walczyć o swoje. W ostatnich dniach wysyłali sobie SMS-y o treści: „W dniach 17.12-21.12 bierzemy zbiorowe L4. Żądamy 1000 zł podwyżki od 1.02.2019 r. Jeżeli rząd nas nie wysłucha, akcję powtarzamy po Nowym Roku. Mamy dość niskich zarobków i coraz trudniejszych warunków pracy. Nie czekajmy na związki zawodowe, bo efekty ich pracy są marne i niewidoczne. Zjednoczmy się na dole!... Odwagi damy radę”. Termin nie jest przypadkowy, bo od wtorku (18 grudnia) w większości szkół podstawowych rozpoczyna się 3-dniowy próbny egzamin ósmoklasisty przygotowany przez CKE.

W poniedziałek (17 grudnia) w SP nr 63 na L4 było 27 nauczycieli (20 to nowe L4). W SP nr 14 do pracy nie przyszło 19 nauczycieli, tylko w 8 przypadkach była to kontynuacja L4 z ub.tygodnia. - O godz. 7.30 powiadomiliśmy rodziców, że będą zajęcia opiekuńcze w połączonych klasach IV-VIII - mówi Anna Bross-Krymer, dyrektorka SP nr 14. - Część rodziców zgodziła się, by dzieci same wróciły do domu lub je odebrała. Szybko organizowaliśmy zastępstwa. Troje nauczycieli, którzy zaczynali lekcje później, przyszło szybciej do pracy.

Sytuację na bieżąco monitoruje Kuratorium Oświaty. - Masowe korzystanie przez nauczycieli ze zwolnień lekarskich, których powodem nie jest choroba lub inna dolegliwość zdrowotna jest działaniem wysoce nieetycznym i osłabiającym autorytet nauczyciela - mówi Marek Gralik, kujawsko-pomorski kurator oświaty.

Przejścia na L4 są oddolną inicjatywą nauczycieli. - Ten protest nie odbywa się pod naszą egidą, ale pokazuje, że nauczyciele są zdeterminowani - mówi Mirosława Kaczyńska, prezes Oddziału ZNP Bydgoszczy. - My także przygotowujemy się do protestu. Na razie przeprowadzana była ankieta wśród nauczycieli na temat formy protestu. Wstępnie mogę powiedzieć, że w Bydgoszczy większość ankietowanych opowiedziała się za protestem w formie zwolnień lekarskich lub za strajkiem ogólnopolskim.

Decyzję tej sprawie podejmie 18 grudnia Zarząd Główny ZNP. - Domagamy się podwyżek na poziomie 1000 zł. Niskie zarobki i wydłużenie awansu zawodowego nikogo nie zachęci do pracy w tym zawodzie - mówi Mirosława Kaczyńska. - Nauczyciel stażysta zarabia na rękę 1740 zł netto. Po 8 latach pracy 1800 zł netto, a nauczyciel dyplomowany z minimum 20-letnim stażem pracy 2800 zł netto, wliczając w to wysługę lat, dodatek motywacyjny i dodatek za wychowawstwo. Nic dziwnego, że nauczyciele są zdesperowani.

FLESZ - Płaca minimalna

źródło: TVN/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!