Tramwaje wróciły na swoje trasy, nadal opóźnienia

Wmawiaj tak sobie dalej, widocznie musisz. U nas awaria tramwaju zdarza się raz na kilka miesięcy. Gdyby tramwaje z PESY nie były tak awaryjne jak są, zdarzałaby się jeszcze rzadziej. I mylisz się co do tego, że jak tramwaj się popsuje, to u nas pół miasta jest zakorkowane. Wręcz przeciwnie, my w przeciwieństwie do was nie mamy takiego problemu i dobrze o tym wiesz. A na wykopki rzeczywiście mogłeś trafić, gdyż my remontujemy i budujemy nowe drogi, ale nigdy nie było tak, żeby żaden tramwaj nie jeździł, to by było niemożliwe. Może nie jeździła jedna linia, bo była remontowana, ale nie wszystkie. I co z tego, że macie więcej linni jak taki bajzel w mieście i komunikacji, że wasze służby ratunkowe nie nadążają za wypadkami, kolizjami i awariami tramwajów. Frustracja odbiera ci resztki spokoju i dlatego się tak denerwujesz :) Spokojnie, może za 20 lat i u was infrastruktura wmieście będzie na takim poziomie jak w Toruniu :) Bo zapewne wiesz, ze Toruń ma ją jedną z najlepszych w kraju :)

I mieszkańcy mają na tym barachle polegać w we Wszystkich Świętych? Niech się, pocałują w nos ci tramwajarze i ich złomiaste pojazdy..

W twoim zasranym Toruniu panie tor tor ostatnio zepsuł sie na pl rapackiego tramwaj i cała ta twoja wiocha stanęła bo tam jak sie coś zepsuje to cały torun stoi i zapierdala PKS em jak na Rydzykowa wiochę przystało nie raz byłem w Toruniu latem mieliście jakieś wykopki to po tej wsi nie jeździł ani jeden tram u nas w metropolii nigdy tak nie było bo mamy wiecej linii bardziej rozbudowana sieć wiec zawsze można zrobić objazd ostatni raz jak po bydzi nie jeździła żadna linia było po przejściu frontu w 45 a widac w Toruniu front sowiecki was wieśniaków musi wyzwalać co lato od rydzykowego PiSowskiego nazizmu haha

Le cabaret :)

Ta awaria to wina Tuska i brzozy smolenskiej hehe objawił mi to Macierewicz wraz z rydzykiem jak siedziałem na kiblu hehe