Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tramwaj jeżdżący do 20.00? - To jakieś nieporozumienie - piszą Czytelnicy

Tomasz Zieliński
Nową linię obsłużą na początku nowe i stare tramwaje. Na wejście do eksploatacji wszystkich 12 swingów będziemy musieli troche poczekać
Nową linię obsłużą na początku nowe i stare tramwaje. Na wejście do eksploatacji wszystkich 12 swingów będziemy musieli troche poczekać Archiwum/M.Chełminiak
- Jeszcze się taki nie urodził, który wszystkim dogodził - stare powiedzenie w kontekście nowej linii nabiera nowego znaczenia. Rozkłady jazdy, a być może i cały system połączeń - będzie bacznie obserwowany przez drogowców. Zmiany? - Niewykluczone.

[break]
Linia tramwajowa do Fordonu (a ściślej - cztery nowe linie) łatwego życia mieć nie będzie. Problemy z taborem, opóźniona inauguracja, nowa organizacja komunikacji miejskiej... Z drugiej strony, wszystko, co wielkie, rodzi się w bólach. Czekają nas ciekawe tygodnie...

Zaściankowy rozkład?

Wraz z uruchomieniem 16 stycznia torowiska do Fordonu, zmieni się rozkład jazdy tramwajów w całym mieście. Drogowcy zapowiadają, że tramwaje będą kursować w ciągu dnia co 20 minut, a nr 4, 5 i 8 w godzinach szczytu mają przyjeżdżać na przystanki co 10 minut.

Czy zawsze trzeba naszym władzom wszystko wyrywać na siłę protestami czy innymi formami nacisku? - Pan Grzegorz, Czytelnik

Wagony na trasie linii nr 7, 9 i 10 będą kursować do godziny 20, a pozostałe tramwaje- w godz. 4.50-23. Drogowcy opracowali też nowe trasy, podając częstotliwość kursów w szczycie, np.: Wilczak - Las Gdański (co 20 minut), rondo Kujawskie - Babia Wieś - Las Gdański (co 20 minut), Wilczak - PKS - Łoskoń (co 20 minut), Glinki - Bielawy (na czas remontu do Lasu Gdańskiego - co 10 minut), Kapuściska - Niepodległości ( co 10-20 minut), Stomil - rondo Kujawskie ( co 20 minut). Część z tych rozwiązań budzi zdziwienie i opór. - Jestem mieszkańcem Fordonu i nie mogę się nadziwić, że tramwaje linii numer 7 i numer 10 mają jeździć tylko do godziny 19 z minutami - pisze w liście do naszej redakcji pan Grzegorz. - To skandal, żeby w mieście, mającym aspiracje metropolii, po „dobranocce” tramwaje nie kursowały. Przecież na Kapuściskach jest wiele firm działających na terenie dawnego Zachemu, czy też przychodnia na Baczyńskiego, czynna do 19.30 podobnie jak na Gdańskiej. Po wejściu w życie tego zaściankowego rozkładu, ludzie się zdziwią i pewnie oburzą. Czy zawsze trzeba naszym władzom wszystko wyrywać na siłę protestami czy innymi formami nacisku? Kolejny raz „oni” wiedzą od nas lepiej, co jest dla nas dobre i pokazują, że my jesteśmy dla nich, a nie odwrotnie.

PRZECZYTAJ:Tramwaj do Fordonu na pół gwizdka...

Faktycznie, na stronach ZDMiKP znaleźć można w rozkładzie jazdy dla linii nr 7 informację, że ostatnie wozy wyruszają na trasy o 19.29.

Akcja obserwacja

Drogowcy mają świadomość, że nowa organizacja transportu może spotkać się z różnym odbiorem, tym bardziej że zmiany będą poważne i to nie tylko dla mieszkańców Fordonu. Jednak podkreślają, że to sytuacja wyjściowa, która w przyszłości może ulec korektom. - Będziemy się bacznie przypatrywać funkcjonowaniu nowej siatki połączeń i rozkładom - zapewnia Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. - Zazwyczaj taki proces trwa od trzech do sześciu miesięcy. Możemy przyjąć, że analizę wykonamy przed nadchodzącymi wakacjami letnimi. Korekty, jeżeli takie będą potrzebne, można wdrożyć po wakacjach, kiedy wzrasta ruch na liniach. Transport jest dla mieszkańców i będziemy się starać, by zadowolonych było jak najwięcej.

Czujny jak Kozłowicz

Ciekawe, czym skończy się proces uruchamiania linii tramwajowej dla wiceprezydenta Mirosława Kozłowicza. Na ostatniej grudniowej sesji Rady Miasta z propozycją ciekawego zakładu wystapił Rafał Piasecki, radny PiS i przewodniczący Komisji Gospodarki Komunalnej RM.

- Jeśli 16 stycznia wyjedzie na tory wszystkie 12 tramwajów, to przekażę 1000 złotych na hospicjum - to jest połowa mojej diety. Ale jeśli nie wyjadą, to pan przekaże tyle samo albo połowę swojej pensji - zaproponował wiceprezydentowi Mirosławowi Kozłowiczowi. Była to część emocjonalnej rozmowy na temat dotrzymywania i niedotrzymywania umów przez podmioty odpowiedzialne za realizację projektu tramwaju do Fordonu. Na szczęście dla swej kieszeni, wiceprezydent wykazał się ostrożnością i zakładu nie przyjął. Być może, miał już wtedy jakieś informacje, że nie ma możliwości, by cały zamówiony w PESIE tabor - 12 składów - wyjechał na szyny.

Według ostatnich informacji ze spółki Tramwaj Fordon, w sobotę obsługę nowej trasy powinno rozpocząć osiem swingów. Pozostałe dołączą po przejściu odbiorów i zakończeniu montażu wyposażenia elektronicznego. Kiedy? - Niedługo...

Trudno oprzeć się wrażeniu, że koniec największej inwestycji tramwajowej ostatnich lat w Polsce - jak podkreślał to prezydent Rafał Bruski - jest daleki od oczekiwanego. Niedotrzymanie z terminu to prawdopodobnie tylko początek tego, co czeka nas w najbliższych tygodniach - wieszczą sceptycy. Oby się mylili.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!