Strażacy informację o pożarze otrzymali o godz. 23.56. Paliło się na pierwszym piętrze jednej z kamienic przy ul. Kilińskiego.
Z budynku ewakuowano jedną osobę, była nieprzytomna. Reanimacja nie przyniosła skutku, lekarz stwierdził zgon.
Masz informacje? Redakcja Gazety Pomorskiej czeka na #SYGNAŁ
W wyniku pożaru przepalił się i zawalił strop między kondygnacjami.
[NOWE INFORMACJE] Administratorem kamienicy jest Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Nieruchomościami. - Ze względów bezpieczeństwa jedna rodzina musiała opuścić swoje mieszkania i noc spędziła u swoich bliskich. Będziemy próbowali się z tymi osobami skontaktować. W razie potrzeby będziemy proponowali zakwaterowanie w Bursie, a docelowo jeśli będzie taka konieczność będziemy szukali lokali zastępczych - wyjaśnia Przemysław Decker, rzecznik prasowy MPGN-u. - Mieszkanie, z którego lokatorka zmarła mimo podjętej reanimacji, spłonęło doszczętnie.
Na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej, policja i załoga karetki pogotowia. Przyczyny pojawienia się pożaru wyjaśni policyjne śledztwo prowadzone pod nadzorem prokuratora.
Wstępnie starty oszacowano na ok. 110 tys. zł.
- Część stropu wpadła z płonącego mieszkania do lokalu poniżej - wyjaśnia rzecznik MPGN-u. - Tam znajdowało się kilka osób, ale na szczęście nic im się nie stało.
To właśnie oni musieli opuścić mieszkanie. Klucze do obu lokali na chwilę obecną ma policja.
O sprawie czytaj także w serwisie Nasze Miasto: Tragiczny pożar przy ul. Kilińskiego w Grudziądzu. Nie żyje jedna osoba
