- Niestety, dziewczynka zmarła w środę o godzinie 20.21 - mówi Danuta Kurylak, zastępca dyrektora do spraw lecznictwa w Szpitalu Dziecięcym w Bydgoszczy.
Dziecka nie udało się uratować mimo leczenia, które podjęto. Niemowlak miał uogólnione zakażenie.
Prokuratura zdecydowała o przeprowadzeniu sekcji zwłok.
- Pełna dokumentacja została przekazana prokuraturze - dodaje Kurylak.
Przypomnijmy, że do tragedii doszło 29 października. W niewielkiej miejscowości Kruszynek pod Włocławkiem zmarł 3-miesięczny chłopiec. Jego siostra w stanie bardzo ciężkim trafiła do szpitala. Lekarze początkowo podejrzewali zatrucie tlenkiem węgla. Badania wykluczyły obecność czadu w krwi dziewczynki. Przyczyna złego stanu jej zdrowia i śmierci chłopca nie była znana.
Sprawa trafiła do prokuratury. Przeprowadzono sekcje zwłok chłopca, która nie była rozstrzygająca. Teraz prokuratura czeka na wyniki badań laboratoryjnych. Mają być za około 6 tygodni.
Jedna z hipotez mówi o możliwym zatruciu niemowląt.
- Zabezpieczono resztki pokarmu, którym niemowlęta były karmione - mówi Krzysztof Pruszyński, zastępca prokuratora rejonowego we Włocławku.
Tragedia w Kruszynku. Nie żyje 3-miesięczny chłopczyk, jego ...
Źródło: TVN 24