Zobacz wideo: Co zrobić ze zwierzęciem przed wyjazdem na urlop?
Do tych bulwersujących wydarzeń doszło w centrum Torunia 7 sierpnia 2022 roku. "W warunkach chuligańskich, publicznie, z rażącym lekceważeniem przepisów prawa" - tak działał w ocenie sądu ten bydgosko-toruński duet napastników.
Sąd Okręgowy w Toruniu wydał wyrok w tej sprawie 23 czerwca. Jakuba K. i Patryka M. uznał za winnych napaści na obywatela Ukrainy na tle narodowościowym. Do tego był to atak brutalny.
Co się wydarzyło przy ulicy Uniwersyteckiej w Toruniu?
To była niedziela, 7 sierpnia zeszłego roku, ulica Uniwersytecka. Tutaj dwaj Polacy dopadli spotkanego przypadkowo Ukraińca. Napastnikami byli: 39-letni obecnie Jakub K. pochodzący z Bydgoszczy i 26-letni Patryk M. z Torunia. Zaczęło się od obelżywych wyzwisk, a skończyło na rękoczynach.
Polecamy
Napastnicy nie tylko szarpali i popychali Ukraińca, ale też go bili i kopali po całym ciele. Szczęściem w nieszczęściu określić można to, że zaatakowany obcokrajowiec nie odniósł ciężkich obrażeń. Jak odnotował sąd, skończyło się na obrażeniach, których leczenie nie trwa "powyżej dni siedmiu".
Tożsamość agresorów została ustalona. Jakub K. i Patryk M. zostali zatrzymani. Prokuratura oskarżyła ich o przemoc na tle narodowościowym (art. 119 Kodeksu karnego). Sąd Okręgowy w Toruniu potwierdził, że takiego właśnie przestępstwa się dopuścili i to w warunkach chuligańskich.
Jaka kara? Będą mieli czas na refleksję, a Ukraińcowi mają zapłacić za krzywdę
Wyrok w tej sprawie ogłosił 23 czerwca sędzia Zbigniew Lewczyk. Obu mężczyznom wymierzono taka samą karą: 1 roku i 6 miesięcy ograniczenia wolności w formie prac społecznych. Skazani mają pracować po 20 godzin w każdym miesiącu. Razem to zatem 360 godzin prac społecznych - czas wystarczający na refleksję.
Polecamy
Poza tym Jakub K. i Patryk M. mają solidarnie zapłacić swojej ofierze 3000 zł tytułem częściowego zadośćuczynienia za krzywdę. Sad Okręgowy w Toruniu na mocy wyroku zakazał również napastnikom kontaktowania się z Ukraińcem i zbliżania się do niego na odległość mniejszą niż 50 metrów przez okres trzech lat.
-Wyrok jest nieprawomocny - zaznacza Jarosław Szymczak, asystent rzecznika Sądu Okręgowego w Toruniu.
W tym momencie nie wiadomo jeszcze, czy prokuratura lub oskarżeni planują apelację. Wnioski o wydanie pisemnego uzasadnienia wyroku do sądu nie wpłynęły. Dodajmy, że Jakub K. nie miał w sądzie obrońcy. Młodszego z oskarżonych natomiast bronił adwokat Wojciech Iwicki z Wąbrzeźna.
WAŻNE. Przestępstwa z nienawiści - to mówi prawo
- Art. 119 Kodeksu karnego przewiduje, że: "Kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną wobec grupy osób, lub poszczególnej osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub z powodu jej bezwyznaniowości, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".
- Art. 257. Kodeksu Karnego natomiast mówi, że: "Kto publicznie znieważa grupę ludności albo poszczególną osobę z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, wyznaniowej albo z powodu jej bezwyznaniowości lub z takich powodów narusza nietykalność cielesną innej osoby, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".
Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
