https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Temida musi zważyć na szali trzy ludzkie istnienia

Jarosław Jakubowski
Maria O.-H. zjawiła się na początku procesu w lutym 2013
Maria O.-H. zjawiła się na początku procesu w lutym 2013 Tomasz Czachorowski
Już za kilka dni prawomocny wyrok w sprawie tragedii w Stryszku. Prokuratura chce dodatkowego zakazu prowadzenia pojazdów dla 63-letniej Marii O.-H., oskarżonej o spowodowanie wypadku. Zginęło wtedy trzech motocyklistów.

[break]
W piątek w bydgoskim Sądzie Okręgowym miała miejsce rozprawa odwoławcza w sprawie Marii O.-H. Kobieta została oskarżona przez Prokuraturę Rejonową Bydgoszcz-Południe o wymuszenie pierwszeństwa przejazdu, w wyniku czego na drodze serwisowej w Stryszku zginęło trzech motocyklistów.

Wyrok pierwszej instancji zapadł w lutym 2015 roku. Kobietę skazano na dwa lata więzienia. Apelację złożyła zarówno obrona jak i oskarżenie. Według prokuratury, sąd powinien zastosować wobec oskarżonej dodatkowy środek karny w postaci zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres trzech lat.

Obrona, którą reprezentuje trzech adwokatów, żąda uniewinnienia Marii O.-H. Podczas wczorajszych wystąpień obrońcy zarzucili Sądowi Rejonowemu błędne ustalenie okoliczności wypadku. Dostało się biegłemu z dziedziny wypadków drogowych oraz samym... motocyklistom.

- Gdyby poruszali się z prędkością dopuszczalną, nie doszłoby do tragedii - dowodziła obrona.

Oskarżycielki posiłkowe, czyli krewne zabitych Andrzeja J., Jacka K. oraz Jakuba G. podtrzymały wniosek prokuratury.

Na wczorajszej rozprawie zabrakło Marii O.-H., która od dłuższego czasu nie stawia się w sądzie. Wczoraj przysłała zwolnienie lekarskie. - Po tej tragedii jej życie właściwie wisi na włosku - stwierdził mec. Jarosław Swat.

Sąd odwoławczy ma ogłosić wyrok w przyszłą środę.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
wwz
Ok, gdzie Pani przechodzi przez jezdnię żebym mógł wpaść w poślizg i Panią skosić? Jeżeli już miałbym być "ofiarą" wypadku to tylko w taki sposób. Mam nadzieję że ktoś Ci puknie w ten głupi łeb! Jak ktoś nie umie jeździć to niech nie jeździ. Samochód to nie zabawka!
d
do eli
Owszem jechali za szybko ale to nie powod zeby ich celowo chciala zamordowac jadac swoja nowobogacka wypasiona furą do jej palacu pod miastem.
n
niekupiec
gupi gupi kto cie kupi
G
Gość
Egoizm brawura brak wyobraźni chamstwo ciśniecie do przodu co to nie ja ....bezczelność Bezwzględność brak uprzejmości grzeczności na drodze prowadzą kierowców zabierając ludziom życie............Niszcząc własne .

Dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów....! ! ! ! !
e
ela70
jechali z podwojna predkoscia.... szkoda mi tej kobiety, bo to ona jest ofiara tego wypadku
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski