[TEMAT TYGODNIA] Najdroższa inwestycja w historii Bydgoszczy jest na etapie bliskiego finału

[break]
Planiści, przewidujący w latach 70. ubiegłego wieku dalszy intensywny rozwój Bydgoszczy jako wielkiego ośrodka przemysłowego i przyszłej metropolii, ulokowali największą sypialnię miasta na terenie mocno odległym od centrum i nazwanym Nowym Fordonem.

Ale czasy się zmieniły. Bydgoszcz przestała się rozrastać tak intensywnie, jak wcześniej, natomiast zakładana budowa połączeń z nowym osiedlem w postaci nawet metra (!), szybkiej kolei i szybkiego tramwaju pozostała na papierze. Dopiero teraz, ponad 30 lat od rozpoczęcia budowy „drugiej Bydgoszczy”, nowo zbudowana linia tramwajowa ma znacząco skrócić czas podróży z Fordonu do centrum miasta. Mało tego, wywróci do góry nogami cały dotychczas obowiązujący układ komunikacyjny.

Przed planistami przebiegu linii tramwajowej do Fordonu, którzy do dzieła zabrali się w 2009 roku, stanęło wyzwanie wyznaczenia optymalnej trasy nowo budowanej linii.

- Linia ta została poprowadzona tak, by objąć swoim zasięgiem obszary w Fordonie, na których mieszka najwięcej ludzi - mówi Rafał Malewski z Wydziału Organizacji Transportu Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy. - Dlatego trasa biegnie przez m.in. Przylesie, osiedle Bohaterów, Bajkę, osiedla Szybowników i Niepodległości. Na jej trasie znalazły się tak ważne punkty, jak Centrum Onkologii czy Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy oraz liczne obiekty handlowo-usługowe.

Po wnikliwej analizie, dotyczącej kierunków przemieszczania się mieszkańców Bydgoszczy, ustalono, że trasą prowadzącą do Fordonu poruszać się będą pojazdy trzech linii tramwajowych: 3, 7 i 9. „Trójka” i „dziewiątka” docierać mają do pętli Łoskoń, „siódemka” tylko do pętli na osiedlu Niepodległości. W całościowej koncepcji uwzględnione zostało również i to, że na II połowę 2017 roku przewiduje się zakończenie budowy kolejnej nitki tramwajowej, która połączy rondo Bernardyńskie z rondem Kujawskim.

Tramwaje do Fordonu po raz pierwszy mają ruszyć na trasę 1 stycznia 2016 roku. Ich dołączenie do układu sieci komunikacyjnej w mieście stanowić będzie prawdziwą rewolucję. To doskonała okazja do przeprowadzenia generalnych zmian w całej sieci.

Tramwaje w całym mieście od przyszłego roku kursować będą co 15 minut w szczycie, co 20 poza szczytem i w dni wolne, a co pół godziny późnym wieczorem. To kolejna optymalizacja układu sieci, bowiem na pokrywających się odcinkach czas oczekiwania będzie średnio dwukrotnie krótszy.

Dlaczego do Fordonu mają jechać akurat tramwaje linii nr 3, 7 i 9?

- „Trójka” skierowana do Fordonu to naturalne wydłużenie dotychczas istniejącej linii, prowadzącej do ul. Wyścigowej. Dzięki temu „ósemka” wraca na trasę Kapuściska - Dworzec Główny PKP, zgodnie z życzeniem mieszkańców tego osiedla. „Siódemka” połączy górny taras z Fordonem. Nowa linia, „dziewiątka”, jest odpowiedzią na postulaty mieszkańców Wilczaka i sąsiednich osiedli, aby przywrócić linię wiodącą wzdłuż osi wschód-zachód - wyjaśnia Rafał Malewski.

Wraz z wprowadzeniem linii tramwajowych do Fordonu, przemodelowany także zostanie układ linii autobusowych, prowadzących przez to osiedle. Niektóre linie zostaną zlikwidowane, inne podzielone, powstaną też nowe. Wszystko po to, by dopasować je do potrzeb mieszkańców, które powstaną z chwilą uruchomienia komunikacji tramwajowej. Obecnie dobiegają właśnie końca konsultacje społeczne, dotyczące przebiegu tras autobusów w Fordonie.

- Zainteresowanie konsultacjami było spore od samego ich ogłoszenia - wyjaśnia Rafał Malewski. - Ludzie wypowiadają się w bardzo różnych sprawach, niewiele jest uwag krytycznych, co świadczy o tym, że zmiany poszły w dobrym kierunku.

Jak wynika z naszego redakcyjnego dyżuru, podczas którego ekspert z ZDMiKP odbierał telefony od mieszkańców, najwięcej obaw bydgoszczan związanych jest z tym, że do przystanków tramwajowych na terenie Fordonu będą mieć teraz dalej niż mieli do likwidowanych obecnie przystanków autobusowych. Jak wynika jednak z wyjaśnień zarządu dróg, nowe linie autobusowe zostaną poprowadzone w taki sposób, by zaradzić temu problemowi.

Konsultacje wprawdzie już dobiegają końca, niemniej każdy bydgoszczanin może jeszcze dziś zabrać głos w sprawie przyszłych zmian w układzie komunikacyjnym miasta, wysyłając pocztą list w tej sprawie pod adresem Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej, Bydgoszcz, ul. Toruńska 174a albo składając taki wniosek osobiście w siedzibie zarządu w godz. 7 -15. Pocztą elektroniczną swoje uwagi można będzie wysłać jeszcze w sobotę i niedzielę. W tym celu należy wejść na stronę internetową ZDMiKP i w zakładce „Transport publiczny” odszukać punkt „konsultacje społeczne - Nowa sieć połączeń 2016”, gdzie znajduje się gotowa karta do wypełnienia.

Jak obiecują pracownicy zarządu, wszystkie wnioski zostaną uważnie przeczytane i przeanalizowane, a na każdy wniosek zostanie udzielona odpowiedź z ustosunkowaniem się do zgłoszonej propozycji.

A co w bardziej odległej przyszłości może czekać bydgoszczan, jeśli chodzi o nowe linie tramwajowe?

W planach jest poprowadzenie dwóch odrębnych linii na Błonie, a także przerzucenie jeszcze jednego połączenia specjalnie w tym celu zbudowanym mostem przez Brdę (rozważane są dwie lokalizacje - w okolicach ul. Perłowej lub mostu Kazimierza Wielkiego) pomiędzy starymi liniami, wiodącymi ulicami Toruńską i Fordońską.