Spis treści
Koniec stanu zagrożenia epidemicznego
Stan zagrożenia epidemicznego obowiązywał w Polsce na początku pandemii, jeszcze w marcu 2020 r. Szybko został zastąpiony przez stan epidemii, który miał moc prawną przez kolejne dwa lata. W maju 2022 r. został ponownie zastąpiony stanem zagrożenia epidemicznego. Tym samym część regulacji wprowadzonych z powodu odkrycia nowego wirusa SARS-CoV-2 przestała obowiązywać. Wg planów stan zagrożenia ma zakończyć się 1 lipca 2023 r. na mocy specjalnego rozporządzenia.
To istotna zmiana dla regulacji podatkowych, które wprowadzono do polskiego systemu prawnego z myślą o stanie zagrożenia epidemicznego i epidemii.
Podatki – co się zmieni po odwołaniu stanu zagrożenia epidemicznego w lipcu 2023 r.?
Pojawi się ponownie obowiązek raportowania krajowych schematów podatkowych. Do tej pory zawieszony był bieg terminów na raportowanie szefowi Krajowej Administracji Skarbowej o MDR, czyli krajowych schematach podatkowych.
Terminy te były zawieszone na czas do 30. dnia następującego po dniu odwołania stanu zagrożenia epidemicznego. Oznacza to, że terminy będą zawieszone jeszcze do końca lipca.
Zmienią się także zasady obejmujące tzw. certyfikat rezydencji. To dokument, dzięki któremu możemy stosować m.in. niższą stawkę podatku do dywidend, które trafiają do zagranicznego kontrahenta. Przepisy związane z covidem pozwalają na posługiwanie się certyfikatem wydanym jeszcze przed pandemią.
Które podatki już wróciły w 2022 r. w związku z odwołaniem stanu epidemii?
W 2022 r. odwołano stan epidemii. W związku z tym ponownie już powróciły takie podatki jak:
- podatek od przychodów z budynków
- wygasło prawo do stosowania 5 proc. PIT i CIT,
- ponownie obwiązują limity zwolnień PIT,
- nie ma możliwości odliczania od podatku darowizn na walkę z COVID-19,
- nie możemy również amortyzować środków trwałych wykorzystywanych do produkcji towarów wykorzystywanych w zwalczaniu COVID 19,
- ponownie mamy 7 dni na wysłanie zawiadomienia o zapłacie należności na rachunek nieznajdujący się na tzw. białej liście. W czasie epidemii był na to czas 14 dni.
