Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tańsze cztery kąty

Jarosław Hejenkowski
Zdolność kredytowa przeciętnego inowrocławianina spada, ale paradoksalnie, ma on dziś większe szanse na kupno mieszkania lub domu. Bo ceny spadają, choć nie tak, jak w większych miastach. Ceny mieszkań w Inowrocławiu spadają co prawda nieznacznie, ale systematycznie, a stare domy wręcz pikują w dół.

Zdolność kredytowa przeciętnego inowrocławianina spada, ale
paradoksalnie, ma on dziś większe szanse na kupno mieszkania lub domu. Bo ceny
spadają, choć nie tak, jak w większych miastach. Ceny mieszkań w Inowrocławiu
spadają co prawda nieznacznie, ale systematycznie, a stare domy wręcz pikują w
dół.

<!** Image 2 align=middle alt="Image 191985" >

Kiedy czytamy doniesienia z rynku nieruchomości w Warszawie
czy Poznaniu, to możemy odnieść wrażenie, że taka okazja nie zdarzy się już
nigdy. Mieszkania tanieją na potęgę. Tyle, że podobnej tendencji nie widać w
Inowrocławiu.

- Nowe mieszkania tanieją w dużych miastach, bo tam jest
wielu deweloperów, którzy wybudowali tyle, że nie mogą teraz tego sprzedać. U
nas spadają ceny lokali z drugiej ręki oraz starych domów – mówi Piotr Stręk z
firmy Westhaus.

Okazuje się bowiem, że mieszkania nowe wciąż cieszą się
dużym popytem, więc ich ceny się utrzymują. Na tzw. rynku wtórnym lokale
spadają o 5-8 procent. Nie dotyczy to jednak 2-pokojowych, czyli najpopularniejszych.

<!** reklama>

- Im większe mieszkanie, tym mniejsze zainteresowanie
wynajmujących. Tylko co piąty poszukuje mieszkania trzypokojowego – przyznaje
analityk, Marcin Drohomirecki z portalu Domy.pl.

Taniej jest w kamienicach oraz pod miastem, tyle że nie
każdy chce tam mieszkać. – Jeśli skomunikowanie jest dobre, to jeszcze może bym
się zastanawiał. Ale kursuje u nas coraz mniej autobusów i taniej chodzić
pieszo, więc muszę mieć mieszkanie na jakimś osiedlu – mówi pan Leszek, który
szuka lokalu w bloku na osiedlu Piastowskim. – Rąbina nie chcę, bo boję się o
moje dzieci. Tam strasznie dużo chuligaństwa.

Należy też nie brać dosłownie cen początkowych. Gdy ktoś
jest poważnie zainteresowany, może wynegocjować znaczną obniżkę.

<!** Image 3 align=middle alt="Image 191985" >

- Ceny transakcyjne bywają niższe. Ludzie są skłonni do ich
obniżania, więc nie należy się sugerować tymi w ogłoszeniach – przyznaje Piotr
Stręk, który zauważa jednak największy spadek w pionie 20- 30-letnich domów. –
To one najbardziej tanieją – potwierdza.

Tyle, że taki dom to jednocześnie także nakłady. Dawniej nie
budynków nie ocieplano tak skutecznie, jak dzisiaj. Są one też bardziej
zawilgocone, często mają okna do wymiany, stare i niemodne już płytki w
łazienkach czy przestarzałe i drogie ogrzewanie.

Może więc warto się wybudować samemu? Ostatnio istnieje
sporo ofert działek budowlanych. To okoliczni rolnicy wyczuli interes i zamiast
siać zboże, wolą przekwalifikować grunty rolne. Tyle że tam często ceny rosną.
Podobno najczęściej działki kupują żołnierze wracający z misji zagranicznych i
tak inwestujący zarobione pieniądze.

  • Przykładowe ceny
  • - M2 Sady, 47,5
    m – 186 tys. zł
  • - M4 Rąbin, 60
    m – 195 tys. zł
  • - M2 Toruńskie, 32
    m – 115 tys. zł
  • - M3 Piastowskie, 39 m – 127 tys. zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!