Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tanie picie skraca życie

Jarosław Hejenkowski
Dwóch inowrocławian, handlujących nielegalną wódką, ujęli stróże prawa. W mieście kwitnie biznes, bo mieszkańcy wolą ryzykować zdrowie, byleby tylko płacić mniej.

Dwóch inowrocławian, handlujących nielegalną wódką, ujęli stróże prawa. W mieście kwitnie biznes, bo mieszkańcy wolą ryzykować zdrowie, byleby tylko płacić mniej.

Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej zatrzymali dwóch mężczyzn pod zarzutem posiadania nielegalnego alkoholu.

<!** reklama left>- Sprawcy wpadli w ręce policji przy ul. Szymborskiej, gdy daewoo lanosem przewozili 50 litrowych butelek spirytusu bez polskich znaków skarbowych akcyzy - relacjonuje aspirant sztabowa Katarzyna Witkowska z biura prasowego kujawsko-pomorskiej policji.

To jednak nie był koniec akcji, bo funkcjonariusze odwiedzili od razu mieszkania zatrzymanych. W trakcie przeszukania znaleziono jeszcze 500 butelek z alkoholem i 250 pustych butelek, etykiety i podrobione znaki skarbowe.

Obydwaj sprawcy trafili do policyjnego aresztu. Są mieszkańcami Inowrocławia. Jeden ma 19 lat, a drugi 42.

To kolejny dowód na to, że w mieście istnieje potężna szara strefa handlu alkoholem podejrzanego pochodzenia. Litr 50-procentowej wódki kosztuje już nawet 10 zł.

Kilka miesięcy temu w centrum Inowrocławia przechwycono samochód, którym przewożono 160 litrowych butelek alkoholu bez skarbowych znaków akcyzy.

Z kolei na początku roku w Gniewkowie zlikwidowano całą fabrykę wódki. Były tam trzy tysiąclitrowe zbiorniki ze skażonym szkodliwymi chemikaliami spirytusem oraz kilka tysięcy pustych, plastikowych butelek, takich w jakich kupujemy olej, tysiące żółtych kapsli oraz pompy i filtry do rozlewania. Nie było jeszcze żadnych etykiet, ani naklejek. Miały trafić tam później. Wódka pewnie pojawiłaby się na targowiskach, czy w innych miejscach. Była bardzo niebezpieczna dla zdrowia.

Tymczasem tylko w pierwszym półroczu tego roku komisja zajmująca się problemami alkoholowymi rozpatrywała 150 spraw inowrocławian, wobec których zachodziło podejrzenia o uzależnienie od alkoholu. Od stycznia do czerwca tego roku do Inowrocławskiej Izby Wytrzeźwień doprowadzono 1271 osób.

Z ankiety przeprowadzonej wśród młodych ludzi wynika, że w rodzinach tych, którzy już mają za sobą przygodę z alkoholem, co najmniej jeden z rodziców upił się w ostatnim tygodniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!