5 z 10
Drewno opałowe...
fot. unsplash.com

Drewno opałowe

Użytkownicy pieców „kopciuchów”, zdają sobie sprawę z ograniczonej dostępności węgla. Wiedzą również, że taki piec, w praktyce jest w stanie spalić dowolną rzecz, by dać ciepło.

Ale coś zupełnie innego mówi prawo, które zakazuje palić substancjami wykraczającymi poza te zawarte w ustawie.

Na szczęście, dla osób, które usilnie poszukują zamiennika dla węgla w piecu, rozwiązaniem może być tzw. drewno opałowe.

Ustawodawca (być może celowo) nie precyzuje przecież, na co należy przeznaczyć rządową dotacje.

6 z 10
Kluczowa jest kaloryczność...
fot. Pixabay.com

Kluczowa jest kaloryczność

O ile z dostępnością drewna jest lepiej niż węgla, to trzeba mieć na uwadze parę kwestii. Drewno do kotła musi być suche, czyli takie, które od momentu ścięcia było sezonowane przez 15-18 miesięcy. Natomiast drewno wilgotne „wędzi się” zamiast palić, powodując wydzielanie zwiększonych ilości sadzy. Używanie wilgotnego drewna znacznie obniża temperaturę spalania, czego następstwem jest osłabienie ciągu w kominie. W efekcie dym rozchodzi się po kotłowni, a ogień przygasa.

Kolejną bardzo istotną kwestią, jest kaloryczność drewna opałowego. Ta jest różna w zależności od wielu czynników. Na kaloryczność wpływ mają nie tylko rodzaj drewna, ale także stopień jego wysuszenia czy gęstość.

Niestety, żadne z analizowanych rodzajów drewna opałowego nie ma zbliżonej kaloryczności opałowej do węgla kamiennego. To powoduje, że należy go spalić w przeliczeniu na kilogramy więcej, niż węgla.

Drewno opałowe też drożeje?

7 z 10
Drewno opałowe drożeje...
fot. Nadesłane

Drewno opałowe drożeje

W sytuacji, gdy na rynku brakuje węgla, coraz większym zainteresowaniem cieszy się drewno opałowe. Ceny więc rosną z tygodnia na tydzień. Jak podaje serwis muratorplus.pl ceny drewna opałowego wzrosły od 2021 roku o ok. 100 proc.

Analizując ceny z wybranych nadleśnictw w lipcu br. zespół Domiporta.pl wyliczył, ile należy zapłacić, by uzyskać ilość drewna umożliwiającą uzyskanie substytutu spalenia tony węgla kamiennego.

Do wyliczeń przyjęto gęstość drewna, jego ciężar oraz średnią kaloryczność opałową, a następnie zestawiono ze średnimi cenami dostępnymi w wybranych nadleśnictwach. Najkorzystniej pod tym względem wypada bukowina. W sprzyjających warunkach, by uzyskać substytut spalenia tony węgla, wystarczy kupić bukowinę za ok. 1 073 zł. Dużo taniej niż tona węgla obecnie.

Ale to wartość minimalna, bo na drugim końcu bieguna cen bukowiny, jest już kwota wynosząca ok. 3 657 zł. Czyli porównywalna z toną węgla kamiennego.

8 z 10
Jak najlepiej wykorzystać 3 tys. zł dodatku węglowego?...
fot. Nadesłane

Jak najlepiej wykorzystać 3 tys. zł dodatku węglowego?

Zakładając, że przeciętne małe gospodarstwo domowe zebrało dotychczas takie same środki na zakup opału, jak w roku ubiegłym – ok. 3,5 tys. zł – oraz otrzyma dodatek węglowy w wysokości 3 tys. zł, ma łącznie do wydania na ogrzewanie 6,5 tys. zł.

Teoretycznie, kupując obecnie ten surowiec, może liczyć na od 2 do 2,5 tony węgla, z potrzebnych czterech na jeden sezon grzewczy.

Pozostało jeszcze 1 zdjęcie.
Przewijaj aby przejść do kolejnej strony galerii.

Polecamy

Wielki horoskop na majówkę 2025. Oto specjalna przepowiednia wróżki Cassandry

Wielki horoskop na majówkę 2025. Oto specjalna przepowiednia wróżki Cassandry

Z kim spotyka się Onur Tuna? Alihan z serialu "Zakazany owoc" i jego urocza Yasemin

Z kim spotyka się Onur Tuna? Alihan z serialu "Zakazany owoc" i jego urocza Yasemin

W Bydgoszczy ma powstać azyl dla zwierząt dzikich i egzotycznych

W Bydgoszczy ma powstać azyl dla zwierząt dzikich i egzotycznych

Zobacz również

Z kim spotyka się Onur Tuna? Alihan z serialu "Zakazany owoc" i jego urocza Yasemin

Z kim spotyka się Onur Tuna? Alihan z serialu "Zakazany owoc" i jego urocza Yasemin

W Bydgoszczy ma powstać azyl dla zwierząt dzikich i egzotycznych

W Bydgoszczy ma powstać azyl dla zwierząt dzikich i egzotycznych