
Polacy kombinują z dopłatami do węgla, dlatego Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce uszczelnić przepisy.

Kiedy wniosek o dodatek węglowy zostanie odrzucony?
Wniosek o dodatek węglowy ma zostać odrzucony, jeżeli mieszkamy w jednym budynku opalanym jednym piecem i wspólnie ponosimy koszty ogrzewania. Wspólne ponoszenie kosztów ogrzewania wskazuje bowiem na współpracę w celu zaspokojenia wspólnych potrzeb życiowych. Wobec tego nie będzie przyznawanych kilka dodatków węglowych na wspólne źródło ciepła.
Przysługuje jeden dodatek węglowy, nawet jak po jednym dachem mieszkają trzy jednoosobowe gospodarstwa domowe. Dostanie go ta osoba, która pierwsza złożył wniosek o wypłatę świadczenia.

Węgiel droższy o 300 procent
Średnie gospodarstwo domowe potrzebuje na ogrzanie domu jednorodzinnego ok. 3 – 5 ton węgla na sezon grzewczy. Od zeszłego roku cena tony węgla wzrosła z ok. 800 zł do ok. 2 – 3 tys. zł. To oznacza problem dla 3 milionów domów w Polsce.
Ten ważny dla wielu gospodarstw domowych surowiec zdrożał w rok o ok. 300 proc. Poza tym trudno go kupić. Na wielu skupach, węgla po prostu nie ma.
Prognozy mówią o braku od 4 do 5 mln ton surowca, podaje serwis muratorplus.pl. Problem dotyczy zarówno ciepłowni, jak i indywidualnych gospodarstw domowych.

Polacy korzystają z pieców węglowych
- W Polsce, nadal 42 proc. gospodarstw domowych korzysta z pieców węglowych. Dlatego ustawa o dodatku węglowym wprowadza rozwiązania, które będą wymiernym wsparciem dla wielu polskich rodzin używających do ogrzania swoich domów węgla – tłumaczyła w czasie konferencji minister Anna Moskwa.
By w jakiś sposób zrekompensować te problemy, rząd zdecydował o zakupie węgla za granicą, a ponadto przegłosował ustawę dotyczącą dodatku węglowego. Ten ma wynosić 3 tys. zł.
Niewielka to jednak pociecha dla osób, które muszą kupić ok. 4 ton węgla na sezon, a jedna może kosztować nawet 3 tys. zł i więcej. Ostateczna cena surowca w tym roku, nie jest znana, ponieważ wprowadzenie dodatku może podnieść jego cenę w detalu, ostrzega przed tym przewodniczący związku „Sierpnia 80” w Polskiej Grupie Górniczej.
Co zamiast węgla?