Rzeźba znaleziona w Egipcie od dziesięcioleci spędza sen z powiek ekspertom. Czy jest ona jedynym śladem po zaginionej cywilizacji, czy też może dowodem pobytu kosmitów na Ziemi w starożytności?
<!** Image 2 align=none alt="Image 171372" sub="Rzeźba „Głodujący z Sakkary”. Na zdjęciu obok: Erich von Daniken, jeden z twórców koncepcji paleoastronautyki.">Archeolodzy w ciągu minionych dwóch stuleci rozwoju tej nauki odkryli przedmioty i ruiny budowli dowodzące istnienia wielu dawnych kultur. Jednak rzeźba nazwana „Głodujący z Sakkary” (Starving of Saqqara) jest szczególną zagadką. Figura przedstawia dwie zwrócone do siebie twarzami nagie postaci o niezidentyfikowanej płci, bardzo chude i o głowach niezwykłego kształtu. Rzeźba opatrzona jest napisem, ale zarówno styl, w jakim wykonano rzeźbę, jak też znaki pisma, są jedyne w swoim rodzaju.
<!** reklama>Ślad po zaginionej cywilizacji?
Tajemnicza figura trafiła do Kanady w 1940 roku. Przywieźli ją Vincent i Olga Diniacopoulosowie, greccy imigranci z Francji, którzy zgromadzili światowej klasy kolekcję ok. 2 tys. starożytnych zabytków, pochodzących z Egiptu, Izraela i innych miejsc. Wiele z tych przedmiotów, w tym „Głodujący z Sakkary”, wystawiano od 1950 roku w należącej do rodziny Diniacopoulosów Galerie Ars Classica, dużym prywatnym muzeum w Montrealu.
W 1999 roku syn zmarłej pary i spadkobierca, dr Denis Diniacopoulos, pracownik naukowy Uniwersytetu Concordia, przekazał rodzinne zbiory wielu instytucjom kulturalnym na świecie, na przykład Royal Ontario Museum w Toronto. Kilka eksponatów, w tym „Głodujący z Sakkary”, trafiło też do Uniwersytetu Concordia w Montrealu. Rzeźbę przez ponad dekadę przechowywano w magazynie, ostatnio jednak władze uniwersyteckie zdecydowały się wystawić ją na widok publiczny. Od połowy marca „Głodujący z Sakkary” wyeksponowani są w atrium budynku Katedry Inżynierii, Informatyki i Sztuk Wizualnych Concordii.
- Ten obiekt jest swoistym dziełem sztuki i jedynym w swoim rodzaju - oświadczył dr Clarence Epstein, dyrektor uniwersyteckiego Centrum Kultury i Projektów Specjalnych. - Wystawiliśmy tę rzeźbę na widok publiczny w nadziei, że przyciągnie ona uwagę międzynarodowego świata nauki, co pomoże wyjaśnić jej pochodzenie. Przez ostatnią dekadę nasi naukowcy próbowali określić wiek rzeźby i ustalić, w jakiej artystycznej tradycji została wykonana. Bezskutecznie. Dlatego też w sprawie tej rzeźby skontaktowaliśmy się z British Museum, Brooklyn Museum, Narodowym Muzeum Izraela, z uniwersytetami w Cambridge i Oxfordzie. I w tych wszystkich wielkich światowych centrach archeologii nikt nie był w stanie nam powiedzieć, co to za rzeźba. Nikt z uczonych nie potrafił przetłumaczyć inskrypcji wyrytej na tej figurze. To nie jest zapis w języku aramejskim czy hebrajskim, to nie jest pismo demotyczne.
Jakby zagadek było tu mało, sama historia tego artefaktu jest niejasna. Wiadomo, że został odkryty w trakcie prac archeologicznych, prowadzonych w Egipcie na terenie Sakkary jeszcze przed II wojną światową. Eksperci są jednak podzieleni co do tego, kiedy i gdzie wykonano tę figurę z wapienia, mierzącą 67 centymetrów.
Niektórzy badacze zakładają, że rzeźba jest starsza od cywilizacji starożytnego Egiptu, że powstała tysiące lat przed piramidami i jest śladem po zaginionej kulturze tamtego regionu. Inni przyjmują, że „Głodujący z Sakkary” to obiekt, który do starożytnego Egiptu przywieźli kupcy z innego regionu świata. W sumie jednak nie wiadomo, czy posąg został odnaleziony w jakimś grobie z okresu predynastycznego, czy w ruinach któregoś z domów starożytnej Sakkary. Możliwe, że mamy tu do czynienia z jedynym artefaktem, który pozostał po zaginionej tysiące lat temu cywilizacji.
Potomstwo ludzi i kosmitów?
Rzeźbą tą zainteresowali się też zwolennicy paleoastronautyki, koncepcji zakładającej, że w odległej przeszłości wylądowali na Ziemi przybysze z kosmosu, którzy wpłynęli na rozwój ludzkiego gatunku. Tacy badacze spod znaku Ericha von Danikena twierdzą, że „Głodujący z Sakkary” przedstawiają obcych z kosmosu lub potomstwo kosmitów i ludzi. Wskazywać na to mają niezwykłe proporcje ciała, kształt twarzy i czaszek postaci wyrzeźbionych w wapieniu. „Głodujący z Sakkary” wyglądają jak obcy z innej planety - według obiegowych wyobrażeń na temat kosmitów.
Warto wiedzieć
Paleoastronautyka
Zajmuje się badaniem kontaktów pomiędzy pozaziemskimi cywilizacjami a naszym gatunkiem, do których miało dochodzić w odległej przeszłości, i wpływem tych kontaktów na rozwój ludzkiej cywilizacji.
Według tej koncepcji, wiele dawnych malowideł i rzeźb, przedstawiających bóstwa, to wizerunki obcych z kosmosu.