Sztab generalny wojsk ukraińskich ostrzega, że Rosjanie łamiąc normy międzynarodowego prawa humanitarnego, walczą w cywilnych ubraniach, a sprzęt bojowy rozmieszczają w zajmowanych mieszkaniach na Ukrainie.
Portal Suspilne podał, że żołnierze rosyjscy w obwodzie mikołajewskim, udając ewakuowanych mieszkańców, którzy zabłądzili, zaatakowali żołnierzy ukraińskich. "Podjechali w takich ubraniach do pozycji ukraińskich i próbowali podjąć atak, ale otrzymali należytą odpowiedź" - głosi komunikat Dowództwa Operacyjnego "Południe" armii Ukrainy.
Podobną taktykę rosyjskie wojska stosowały w 2014 roku czasie aneksji Krymu. Było to słynne „zielone ludzki”, żołnierze bez dystynkcji wojskowych ani innych wyróżników, które pozwalałyby na określenie ich przynależności państwowej czy do określonego rodzaju wojsk.
Teraz okupant wykorzystuje do celów wojskowych pomieszczenia gospodarstw rolnych, obiekty infrastruktury energetycznej i budynki mieszkalne we wschodnich rejonach Ukrainy, głównie w Donbasie.
W tym ostatnim ma dojść do decydującego starcia wojsk ukraińskich i rosyjskich, które prawdopodobnie zdecyduje o losach tej wojny.
Jak dodają ukraińscy sztabowcy, armia rosyjska próbuje dokończyć przegrupowanie i przemieszczenie jednostek w rejony koncentracji w obwodach Biełgorod i Woroneż Federacji Rosyjskiej, a także przenosić samoloty na lotniska w bezpośrednim sąsiedztwie wschodnich granic Ukrainy.
