Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szpital tanio sprzedam

Michał Sitarek
Ratusz szuka kupca na budynek po dawnym szpitalu cholerycznym w Fordonie. Zabytek, niestety, jest w opłakanym stanie.

Ratusz szuka kupca na budynek po dawnym szpitalu cholerycznym w Fordonie. Zabytek, niestety, jest w opłakanym stanie.

<!** Image 3 align=none alt="Image 194506" >

Do niedawna na Fordońskiej 409 mieszkało jeszcze kilka rodzin. - Zostały one przekwaterowane do innych lokali. Wiązało się to z decyzją Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, który uznał, że obiekt jest zagrożony katastrofą budowlaną. Od lipca 2010 roku stoi już pusty. Został przez nas także odpowiednio zabezpieczony - wyjaśnia rzeczniczka ADM, Magdalena Marszałek.

Budynek wzniesiono pod koniec XIX wieku. Początkowo mieścił się w nim szpital zakaźny. Zbudowano go po epidemiach cholery i gruźlicy, które nawiedzały Fordon. W okresie międzywojennym budynek pełnił już funkcję mieszkalną. W sumie było w nim siedem lokali. <!** reklama>

Teraz miasto wystawiło go na sprzedaż. Cena wywoławcza to 306 tysięcy złotych. Jak na obiekt nadający się do kapitalnego remontu to dużo. - To i tak cena niższa od skalkulowanej przez rzeczoznawcę. - wyjaśnia zastępca dyrektora Wydziału Mienia i Geodezji Urzędu Miasta, Andrzej Bereda.

To drugi przetarg na tę nieruchomość. Pierwszy odbył się 7 lutego, wówczas wystawiono cenę 400 tysięcy. Działka ma 1302 metry kwadratowe i to też wpływa na cenę.

Jeśli przetarg zakończy się fiaskiem, zostanie w najbliższych miesiącach powtórzony. Maksymalnie cena może zostać obniżona do 50 procent wyceny, sporządzonej przez rzeczoznawcę. Jednak w ostatnich latach miasto nigdy nie zeszło do takiego poziomu.

- Nowy właściciel może dowolnie zmieniać jego funkcje i zaaranżować wnętrze - wyjaśnia miejski konserwator zabytków, Sławomir Marcysiak. - Nie wolno mu go jednak rozebrać. W grę wchodzi kapitalny remont, wymiana drewnianych rygli. Fordon nie ma zbyt wielu zabytków tym bardziej takie obiekty warto chronić. One świadczą też o jego historycznej wielokulturowości. Zdaniem fordońskich samorządowców, miasto wraz ze sprzedażą od razu powinna też przedstawiać potencjalnym kupcom możliwości wsparcia ich w trakcie remontu.

- Nawet ta obniżona cena wydaje się być mało atrakcyjna, gdy wliczy się koszty remontu - twierdzi przewodniczący Rady Osiedla Stary Fordon, Jarosław Kubiak. - Tymczasem miasto posiada już kilka instrumentów wsparcia dla osób gotowych odnawiać zabytki. Dlatego warto byłoby przy sprzedaży tego typu budynków informować klientów o możliwości otrzymania nieoprocentowanych pożyczek i dotacji na odnowienie elewacji. Trochę żałuję, że do sprzedaży tego typu budynków dochodzi w momencie, gdy są w tak kiepskim stanie. Wówczas cena, jaką może otrzymać miasto, jest mało atrakcyjna, a wielu inwestorów uważa za ryzykowne nabycie obiektu grożącego katastrofą budowlaną.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera