Po 18. porażkach z rzędu INEA AZS Poznań odniosła pierwsze zwycięstwo w tym sezonie. Niestety, stało się to w hali Chemika.
- Wszyscy przez cały tydzień się pytali, czy będzie dwadzieścia, czy trzydzieści punktów różnicy dla nas. To się zemściło - powiedział trener Artego, Adam Ziemiński.<!** reklama>
Outsider ligowej tabeli przystąpił do tego pojedynku dużo bardziej skoncentrowany niż gospodynie. W efekcie już po 2,5 min gry było 0:9 i Adam Ziemiński musiał wziąć czas. Potem bydgoszczanki mozolnie odrabiały straty i w połowie trzeciej kwarty osiągnęły nawet 9-punktową przewagę (45:36).
Niewiele do gry wnosiła Renee Taylor, która w minionym tygodniu na treningu zderzyła się z Pauliną Kuras i wystąpiła w specjalnej masce, ochraniającej pęknięty nos (zresztą w II połowie ją zdjęła).
Końcowe fragmenty spotkania Artego rozegrało bardzo źle. W 37 min (58:58) Agnieszka Kułaga nie naciskana przez rywalki nie zdążyła w limicie czasu wyprowadzić piłki z własnej połowy. W odpowiedzi Joanna Kędzia trafiła dwa wolne (58:60). W kolejnej akcji Agnieszka Szott spudłowała spod samej tablicy. 16 sekund przed finałową syreną Djenebou Sissoko wykrzystała dwa wolne (60:63) i trener gości wziął czas. - Założenie w tym momencie było takie, że mieliśmy odciąć pierwsze podanie i starać się przechwycić piłkę. W innym przypadku miał być faul, ale poznanianki sprytnie go unikały przez dziesięć sekund - powiedział Ziemiński.
Z dwóch rzutów wolnych Magdalena Gawrońska wykorzystała pierwszy (60:64), a po własnej zbiórce Martyna Koc podała piłkę prosto w ręce przeciwniczek, które już zaczęły się cieszyć ze zwycięstwa.
Dlaczego doszło do tak niekorzystnego dla gospodyń końcowego wyniku?
- Jest kilka czynników, które na to wpłynęły, ale tak na świeżo tuż po meczu nie chcę o nich mówić. Trzeba to na spokojnie przeanalizować i posłuchać, co do powiedzenia ma trener - stwierdziła Martyna Koc.
A trener Adam Ziemiński dodał:
- Ja przestrzegałem dziewczyny w ciągu ostatnich dni, że zespół z Poznania po tym, jak wróciła Aleksandra Drzewińska i dołączyła Amber Petillon, jest znacznie groźniejszy. No i stało się tak, jak się stało. Nie jest wytłumaczeniem, że źle się czuła Renee Taylor. Zadecydowały detale - jak strata piłki po błędzie ośmiu sekund Agnieszki Kułagi, czy nietrafiony rzut spod kosza Agnieszki Szott. Ta porażka spowodowała, że nasza sytuacja w tabeli przed play off staje się znacznie trudniejsza.
4Pozostałe wyniki 19. kolejki PLKK i tabelka: AZS Gorzów - Energa Toruń 58:91, Odra Brzeg - Lotos Gdynia 44:95, ROW Rybnik - Widzew Łódź 74:53, Tęcza Leszno - CCC Polkowice 53:100, Matizol Lider Pruszków - Wisła Can-Pack Kraków 56:90, MUKS Poznań - ŁKS 64:42.
1. Wisła Kraków | 19 | 37 | 1479:1102 |
2. Lotos Gdynia | 19 | 34 | 1520:1133 |
3. CCC Polkowice | 18 | 33 | 1388:1026 |
4. Energa Toruń | 19 | 32 | 1493:1278 |
5. KK Row Rybnik | 19 | 32 | 1299:1181 |
6. AZS Gorzów | 19 | 30 | 1289:1260 |
7. Artego Bydgoszcz | 19 | 28 | 1278:1361 |
8. ŁKS Łódź | 18 | 27 | 1229:1240 |
--------------------------------------------------------------------------- | |||
9. Lider Pruszków | 19 | 27 | 1191:1251 |
10. Widzew Łódź | 19 | 26 | 1188:1367 |
11. Tęcza Leszno | 19 | 24 | 1112:1308 |
12. Odra Brzeg | 19 | 23 | 1109:1345 |
13. MUKS Poznań | 19 | 23 | 1121:1416 |
14. INEA AZS | 19 | 20 | 910:1338 |
W środę, 8 lutego, Artego zagra na wyjeździe z Wisłą Kraków (18.00). |