To chyba najwyższa porażka w karierze Sir Aleksa Fergusona i największe upokorzenie. Jego „Czerwone Diabły” przegrały z Manchesterm City 1:6 i to na Old Trafford! Wielki triumf Roberta Manciniego.
Oceny meczu w wykonaniu gospodarzy nie zmienia fakt, że przez prawie połowę spotkania grali oni w dziesięciu po czerwonej kartce (47 min) dla Jonny’ego Evansa za faul na Mario Balotellim.
„The Citizens” umocnili się na fotelu lidera i mają już 5 punktów przewagi nad lokalnym rywalem.
Manchester Utd - Manchester City 1:6 (0:1): Darren Fletcher (81) - Mario Balotelli (22, 60), Sergio Aguero (69), Edin Dżeko (89, 90), David Silva (90).
Niespodzianka też w derbach Londynu: Queens Park pokonał Chelsea 1:0. Dwie czerwone kartki dla gości - Jose Bosingwa (33) i Didier Drogba (41).
Surowa kara dla Teveza
Manchester City świetnie sobie radzi bez swojego dotychczasowego lidera Carlosa Teveza, który jest zawieszony (co ciekawe Argentyńczyk trafił do MC z MU).
<!** reklama>27 września w 55 min meczu z Bayernem Monachium, gdy „The Citizens” przegrywali 0:2, Carlos Tevez odmówił wejścia na boisko. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie.
Klub zamierza ukarać go na podstawie pięciu oddzielnych punktów jego kontraktu za zachowanie w tym meczu. Piłkarz ma 5 dni, by ustosunkować się do postanowień klubu, grozi mu nawet 1 mln funtów grzywny i dalsze zawieszenie.
Messi nie strzelił karnego
Barcelona niespodziewanie straciła pierwsze punkty na własnym stadionie. Także po raz pierwszy w tym sezonie Primera Division Barcelona nie strzeliła bramki w meczu ligowym. 0:0 z Camp Nou wywiozła Sevilla, która mecz kończyła w dziewięciu (CzK dla Frederika Kanoute za uderzenie rywala i Fernando Navarro).
„Barca” w doliczonym czasie gry miała wymarzoną okazję do zdobycia gola, ale rzutu karnego nie wykorzystał Lionel Messi. Jego strzał obronił świetnie dysponowany tego wieczoru Javi Varas.
Hat-trick C. Ronaldo
Swojej szansy nie zmarnował za to Real Madryt, który wygrał w Maladze 4:0, a hat-tricka ustrzelił Cristiano Ronaldo (24, 28, 38). Wszystkie gole padły w pierwszej połowie, a najpierw do siatki trafił Gonzalo Higuain (11).
Tym samym „Królewscy” awansowali na fotel lidera i wyprzedzaja zespół z Katalonii o punkt.
MIlan z 0:3 na 4:3!
Niezwykle emocjonujący był pierwszy niedzielny mecz Serie A. Milan wygrał na wyjeździe z Lecce 4:3, mimo że do przerwy przegrywał aż 0:3 (od 37 min).
Losy spotkania odmienił występujący na boisku od początku drugiej połowy Kevin-Prince Boateng (49, 54, 63), który strzelił hat-tricka, a o zwycięstwie przesądził w 83 min Mario Yepes.
Porażka Bayernu
W ostatnim meczu 10. kolejki Bundesligi Bayern Monachium przegrał na wyjeździe z Hannoverem 1:2. Bawarczycy przegrywali 0:2 po bramkach Mohammeda Abdellaoue z karnego i Christiana Pandera. Honorowego gola zdobył rezerwowy David Alaba.
Przewaga Bayernu nad Borussią Dortmund zmalała do 3 pkt.