https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szef ZDMiKP zrezygnował

(wom)
Witold Antosik, dyrektor bydgoskiego zarządu dróg miejskich, w piątek rano złożył rezygnację. To efekt wczorajszej wieczornej rozmowy z prezydentem miasta.


Witold Antosik, dyrektor bydgoskiego zarządu dróg miejskich, w piątek rano złożył rezygnację. To efekt wczorajszej wieczornej rozmowy z prezydentem miasta.

Antosik nie zmienił mentalności drogowców z ZDMiKP, nie zadbał o odpowiednio szybkie przygotowanie studium transportowego dla miasta, nie radził sobie z awariami oświetlenia ulic i z równaniem dróg gruntowych, a inwestycje były opóźnione - to główne zastrzeżenia Rafała Bruskiego wobec szefa drogowców. 

<!** reklama>

- Dyrektor Antosik był nieskuteczny w tym, co robił - stwierdził  w piątek rano prezydent miasta. - Zderzył się z machiną i tej machiny nie zmienił.

Antosik przestanie być dyrektorem 1 maja. W ciągu tygodnia ma być ogłoszony konkurs na to stanowisko. Do jego rozstrzygnięcia - czyli ok miesiąca - obowiązki szefa drogowców będzie pełnił Łukasz Niedźwiecki, obecny zastępca prezydenta miasta nadzorujący ZDMiKP

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Szef ZDMiKP zrezygnował
b
basia
Powinien się zaczynać na ul.Powstańców Wielkopolskich przed skrzyżowaniem a nie przewężeniem na Wyszyńskiego.Poprawić ul.Sporną wyjazd na ul.Fordońską powinien mieć najmniej dwa pasy a jeszcze lepiej trzy.Ul.Fordońska i Przemysłowa to łącznie cztery pasy ruchu.Skończyłyby się korki na Spornej
o
obserwator
Może to pierwsza oznaka przebudzenia prezydenta? Zarząd ZDMiKP powinien już pójść na odstrzał po wykonaniu robót brukarskich na Wyspie Młyńskiej i ul. Dworcowej... Jak można było pisać, że nic się nie stało, że wykonawca poprawi w ramach robót usterkowych.To nie była kostka łamana, gdzie normy w przypadku spoin są bardziej tolerancyjne, niż w przypadku układanej kostki ciętej. Gdzie byli insp. nadzoru! Stało się, bo poprawki wymagają dodatkowego czasu i kolejnego zamknięcia odcinków terenu./grunt też wymagał lepszego zagęszczenia/ Ponad to nic, co się już raz "zepsuło" nie będzie nadawało się do odbioru bez zastrzeżeń. Urzędnicy magistraccy winni wiedzieć, że wszystkie wykonywane w mieście prace są pilnie obserwowane i oceniane przez mieszkańców, którzy pewnie wiele razy są lepiej przygotowani zawodowo niż wybrańcy "prezydenta". Wyrywkowy przykład kolejnego poronionego "kryzysowego" pomysłu to choćby ten z budową gondoli widokowej na podporze nowo budowanej przeprawy przez Brdę. Za te pieniądze można utwardzić kilka dróg gruntowych- nawet moją, a ta posiada wszystkie media na które nie trzeba już nic wydawać.
u
uczen
UTP to moze dobra szkoła ale nie wyższa raczej średnia
mieszczuch
za darmo antosik nie odszedl naczelny góru z ratusza da mu odpowiednią odprawe żeby wilk syty i owca cała była . Jestem też podobnego zdania iż ten biurokratyczny grajdołek jakim jest zdmikp już dawno powinien z hukiem tysiąca armat zniknąć z powierzchni ziemi
w
ws
Powinien też zostać odwołany ze stanowiska wiceprezydent Niedźwiedzki bo to on nadzorował zdikm i tego dyrektora i dopuścił do panującego tam totalnego bałaganu.
K
Klient ZDMiKP
Co z tego, że wymienią kolejnego dyrektora, skoro i tak się nic nie zmieni. Aby cokolwiek zmienić, to należałoby zmienić poza dyrektorem wszystkich naczelników i dyrektorów wydziałów, a nawet pojedyncze osoby na szeregowych stanowiskach. Niektórzy tak wrośli w tę instytucję, że są przekonani o swojej nieomylności i nieusuwalności, co jak wiadomo deprawuje. Brak wiedzy o funkcjonowaniu jak w wolnorynkowej firmie powoduje, że wszyscy wszystko mają"gdzieś", odwalić robotę, zgarnąć "13" i do domu. Przecież pracodawca i tak nie upadnie (a tak by się stało z normalnie funkcjonującą na rynku firmą, przy takim działaniu pracowników).
Poza tym, czy ktoś zwrócił uwagę, że praktycznie cała ekipa od transportu miejskiego i zarządzania drogami jest z jednego wydziału UTP? Może zatem warto przewietrzyć całe ZDMiKP?
M
Max
To że są z UTP to akurat dobrze bo to dobra szkoła. Co do byłego dyrektora, to stawiał rano podobno wszystkich na baczność i kazał składac meldunki jak w wojsku no to co tu sie dziwić,że mu kłody pod nogi kładli.
Główna cecha dobrego szefa, kierownika itp. to autorytet wśród pracowników nie taki wynikający z struktury organizacyjnej ( patrz. podległość służbowa) ale takie uznanie zdobyte w oczach pracowników wynikające z wiedzy, mądrości życiowej, kultury osobistej. Tego u byłego Dyrektora brakowało.
K
Klient ZDMiKP
Co z tego, że wymienią kolejnego dyrektora, skoro i tak się nic nie zmieni. Aby cokolwiek zmienić, to należałoby zmienić poza dyrektorem wszystkich naczelników i dyrektorów wydziałów, a nawet pojedyncze osoby na szeregowych stanowiskach. Niektórzy tak wrośli w tę instytucję, że są przekonani o swojej nieomylności i nieusuwalności, co jak wiadomo deprawuje. Brak wiedzy o funkcjonowaniu jak w wolnorynkowej firmie powoduje, że wszyscy wszystko mają"gdzieś", odwalić robotę, zgarnąć "13" i do domu. Przecież pracodawca i tak nie upadnie (a tak by się stało z normalnie funkcjonującą na rynku firmą, przy takim działaniu pracowników).
Poza tym, czy ktoś zwrócił uwagę, że praktycznie cała ekipa od transportu miejskiego i zarządzania drogami jest z jednego wydziału UTP? Może zatem warto przewietrzyć całe ZDMiKP?
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski