https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szef sejmiku wykończony psychicznie

Małgorzata Oberlan
Nie doszło do rozwodu z PiS w koalicji sejmiku województwa. Wyraźnie za to widać podział w samej Platformie na frakcje Piotra Całbeckiego i Krzysztofa Sikory.

Nie doszło do rozwodu z PiS w koalicji sejmiku województwa. Wyraźnie za to widać podział w samej Platformie na frakcje Piotra Całbeckiego i Krzysztofa Sikory.

<!** Image 2 align=right alt="Image 101869" sub="Pierwszy od prawej przewodniczący sejmiku, Krzysztof Sikora Fot. Adam Zakrzewski">- Prowadzenie drugiej części obrad, po przerwie, przekazuję wiceprzewodniczącemu. Ja jestem wykończony psychicznie atmosferą tej sesji - ogłosił po 14.00 Krzysztof Sikora (PO), przewodniczący sejmiku z Bydgoszczy. Co tak wyczerpało kanclerza Wyższej Szkoły Gospodarki?

Od początku obrad dokazywali jak zawsze radni Lewicy, zgłaszając dziesiątki wątpliwości i wytykając, zasadne lub nie, błędy. Najczęściej odmienianym przez nich wczoraj słowem było „mecenas”. Radni opozycji dowiedzieli się, że Andrzej Rakowicz (PO) jako radca sejmiku ma służyć wszystkim radnym, więc postanowili z tego skorzystać. Nie to jednak musiało zmęczyć Sikorę. Przedstawiany jako konstruktor nowej koalicji w sejmiku poniósł porażkę, przynajmniej na razie. Do rozpadu „starej koalicji” PO-PiS-PSL-Samoobrona bowiem nie doszło.

Sikora głosował wczoraj inaczej niż Całbecki. Marszałek wnioskował o przełożenie na 8 grudnia czterech punktów. Chodziło o obsadzenie stanowisk przewodniczących i wiceprzewodniczących dwóch nowych komisji sejmikowych. Przewodniczący z tego zadowolony nie był i czterokrotnie wstrzymywał się od głosu. Nie jest tajemnicą, że odwlekanie personalnych decyzji to wynik napiętej nadal relacji między PO i PiS w sejmiku.

<!** reklama>Niezadowolony z postępowania marszałka był także Leszek Kawski, szef klubu radnych PO. Przypomnijmy, że nie poparł on pomysłu Całbeckiego wyemitowania obligacji dla szpitali (440 mln zł) i wystosował do każdego z dyrektorów lecznic list. Pytał w nim, m.in., czy będą w stanie wykupić obligacje i jakie kwoty minimalne są im potrzebne na dostosowanie placówek do norm unijnych. - Niestety, odpowiedzi na listy nie dostałem. Pan marszałek zorganizował zebranie, na którym poinstruował dyrektorów, żeby mi nie odpisywali - ubolewa Kawski.

Piotr Całbecki nie przeczy, że „dokonywane były ustalenia w tej sprawie”. Tłumaczy, że z dyrektorami spotyka się regularnie. I, faktycznie, rozmawiał z nimi o listach. A ponieważ sprawa dotyczy dużych pieniędzy, „zdecydowaliśmy, że będzie jedna wspólna odpowiedź dla radnego Kawskiego”.

Mimo politycznych zawirowań, udało się wczoraj sejmikowi obradować także nad dwoma bardzo ważnymi programami: Rozwoju Infrastruktury Drogowej Województwa na lata 2009-2015 i Rozwoju Kultury Fizycznej i Sportu Województwa do roku 2015. Oba łączą się z wielomilionowymi inwestycjami. Na drogi zarząd planuje wyemitować drugą pulę obligacji. Do tematu wkrótce wrócimy.

Wybrane dla Ciebie

Prezydenci Bydgoszczy i Torunia z zakładem o wyborczą frekwencję

Prezydenci Bydgoszczy i Torunia z zakładem o wyborczą frekwencję

Aktywny wypoczynek na początek weekendu na Parkrun Bydgoszcz. Na starcie wiele mam

Aktywny wypoczynek na początek weekendu na Parkrun Bydgoszcz. Na starcie wiele mam

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski