Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

System socjała - nóż, rewolwer i pała

Krzysztof Błażejewski
Rywalizacja polityczna przed II wojną zapewniała wyborcom niezłą zabawę. Humor i satyra były bowiem mocnym orężem w przedwyborczych potyczkach. Dziś można tylko powspominać, bo domalowane wąsy na plakatach nikogo nie śmieszą.

Rywalizacja polityczna przed II wojną zapewniała wyborcom niezłą zabawę. Humor i satyra były bowiem mocnym orężem w przedwyborczych potyczkach. Dziś można tylko powspominać, bo domalowane wąsy na plakatach nikogo nie śmieszą.

<!** Image 2 align=right alt="Image 36908" >W okresie dwudziestolecia międzywojennego kampanie wyborcze trwały krótko: tydzień, może dwa. Walczono głównie na autoreklamy i przez ośmieszanie przeciwników.

Niesiemy wam wór pieniędzy

Mury miejskie i prasa ożywiały się najbardziej w czasie wyborów parlamentarnych. Jednak i przed głosowaniami samorządowymi nie brakowało dowcipu, humoru, satyry i karykatur. Na prawicowym Pomorzu wyśmiewano i zwalczano przede wszystkim lewicę. Charakterystyczny wierszyk z kampanii wyborczej do rad miejskich w 1929 roku:

„Ani też pójdzie za wrzaskiem socjała
Którego system: nóż, rewolwer, pała
Celem zaś: zrobić przez zawziętość wściekłą
Sowieckie piekło.
Przeto choć BB szkaluje ozorem
A socjaliki gwałcą nas terrorem
Wnet spokornieją jak drobne cielątka
Bo wygra Piątka!”

W 1930 roku endecki „Dziennik Bydgoski” przeprowadził rysunkowy „przegląd list wyborczych”. Numer 1, czyli Sanacja niosła w ręku bat na opornych, „siódemka”, czyli Centrolew - rewolucyjny topór, natomiast prawicowa „19” - wór pieniędzy dla ludzi.

W 1933 roku przed wyborami do Rady Miejskiej Bydgoszczy na łamach „Dziennika Bydgoskiego” roznosiło się „Dziada Polikarpa śpiewanie”:

„Ano stanęły w jesienny czas mglisty
Przed wyborami do rozgrywki listy
Wybierze te zdrowe ziarna ze swojskiej grzędy!
Nie leć na złudne obiecanki, względy!
Nie daj się skusić na cudze pstre piórko!
Głos daj za Czwórką!”

Z kolei w Toruniu na łamach „Słowa Pomorskiego” wyśmiewano wówczas m.in. „zaklejenie miasta” przez OZON (Obóz Zjednoczenia Narodowego), a uszczypliwe komentarze snuł Grzegorz, autor rubryki „Na co patrzy Kopernik”.

<!** Image 3 align=middle alt="Image 36908" sub="W II Rzeczypospolitej przed wyborami w różny sposób przedstawiano rywalizację poszczególnych komitetów wyborczych, ale zawsze na pierwszym miejscu była formacja polityczna, popierana przez zamieszczającą rysunek gazetę">Wówczas też doszło do sytuacji, że do Rady Miasta kandydowało dwóch torunian o nazwisku Noga. „Słowo Pomorskie” nie omieszkało nie tylko podpowiedzieć, na kogo głosować, ale i zakpić słowami „Sęka”:

„Przez przypadek swą figlarność
Na całego puścił w ruch:
Na dwóch listach kandydackich
Figuruje Nogów dwóch.
Jeden Noga jest endekiem,
Drugi chce z Ozonem iść,
Tamten człekiem jest odważnym,
Ten zaś drży jak suchy liść.
Więc wyborcy, uważajcie
Przez jutrzejszy dzionek cały
Aby wam z przypadku tego
Nogi się nie poplątały”.

Zaplute karły reakcji

W 1938 roku, przed ostatnimi już wyborami samorządu międzywojnia, nadal prasa pomorska zawzięcie zwalczała lewicę, m.in. za pomocą rysunku robotników, przedstawionych jako grupa prymitywów, którzy pod sztandarem Stronnictwa Pracy wybierają się do luksusowych sal ratusza.

Natomiast narodowe „Słowo Pomorskie” tak szydziło wówczas z obozu rządzącego:

„Niechajże Buja Gudłajów Sanacja
Bo Żydom przydać się może taka kuracja
BLOK sanacyjny takim jest okazem
Buja Bezczelnie Wszystkich Razem”.

<!** reklama left>Przez pierwszą dekadę po II wojnie światowej karykatura polityczna wciąż była żywa, choć jednostronna. Starsze pokolenie Polaków z pewnością ma w pamięci plakaty i rysunki „zaplutych karłów reakcji”, kułaków, burżujów oraz portrety Trumana, Churchilla, Adenauera i innych polityków Zachodu, a także „psa na imperialistycznym łańcuchu”, czyli Josipa Broz Tito.

- Karykatura polityczna stoi na pierwszej linii walki klasowej, jest jej ideologicznym orężem, reagującym natychmiast na polityczne posunięcia wroga; ośmiesza jego obyczaje i demaskuje fałsze jego filozofii - pisał jeden z polskich apologetów stalinizmu, znany skądinąd pisarz Tadeusz Borowski.

W skali lokalnej nie były to jednak próby udane. Na przykład „Ilustrowany Kurier Polski” prezentował rysunek babuleńki dzierżącej kartkę z napisem „Rady Narodowe. Władza ludu dla dobra ludu”.

<!** Image 4 align=right alt="Image 36911" sub="Przedwojenny Toruń uchodził za miasto endeckie, dlatego wyśmiewano tu obóz rządowy, czyli Sanację">4 grudnia 1954 roku tenże dziennik zamieścił rysunkowy instruktaż przebiegu głosowania. Co ciekawe, znalazło się w nim miejsce na wejście za zasłonę, jednak miano to czynić „dla zapoznania się z widniejącymi na karcie nazwiskami”.

Całkowicie niezrozumiałe, bez pomysłu i polotu wydają się być powszechne wówczas zestawienia dwóch zdjęć. Górne przedstawia wybory rady miasta z lat międzywojennych, na którym widnieją „dzieci burżuazyjne” z balonikami w ręku. Pod spodem znalazło się współczesne zdjęcie „dzieci proletariackich” z jakiegoś przedszkola. Podpis brzmi „wymowny obrazek”. Dla kogo „wymowny” i co miał „mówić”, tego zapewne nikt, poza pomysłodawcą, nie wiedział.

Dziś nam nie do śmiechu

Smutna siermiężność Polski w okresie rządów Władysława Gomułki spowodowała zejście satyry i humoru na drugi plan, a z czasem praktycznie całkowity jej zanik. Przez czas jakiś pojawiały się jeszcze wyborcze plakaty, ale wyłącznie hasłowe, potem obyczaj ten całkowicie zanikł. Wrócił dopiero na krótko w latach 1980-1981 za sprawą „Solidarności”. Po 1989 roku w wyborczym pejzażu Polski humor i satyra pojawiają się jednak już tylko sporadycznie. Co najwyżej można się pośmiać z dorysowanych wąsów czy okularów na plakatach współczesnych politycznych VIP-ów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!