Zawilgocone i zagrzybione ściany, stropy, podłogi oraz pokrycia dachowe, wymagające jak najszybszej wymiany - tak wygląda większość budynków komunalnych w gminie Nowe.
- W większości budynków pękają mury, czego przyczyną jest nierównomierne osadzenie fundamentów budynku oraz drgania związane z natężeniem ruchu drogowego - mówi Czesław Woliński, prezes Przedsiębiorstwa Usług Miejskich w Nowem.
Brak izolacji powoduje zawilgocenie ścian, stropów i podłóg, co prowadzi do zagrzybienia mieszkań, a przede wszystkim osłabia konstrukcję, niszczy stropy, ściany i mienie lokatorów. - Wpływ naturalnych procesów starzenia się drewna w konstrukcjach powoduje, że pokrycia dachowe wymagają wymiany. Aby budynki oraz zużyte w stu procentach instalacje elektryczne i gazowe nie stwarzały zagrożenia, trzeba przywrócić je do stanu technicznej sprawności, jednak to wymaga dużych pieniędzy - dodaje prezes Woliński.
Większość budynków wymaga kapitalnych remontów, jednak z powodu braku funduszy wykonuje się głównie remonty bieżące i zabezpieczające. - Zapewnienie poprawy stanu technicznego budynków wymagałoby podniesienia corocznie wydatków na ten cel o około 500 tysięcy złotych - wylicza prezes PUM w Nowem.(pa)